Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Częstochowie miasto dopłaci do metody in vitro

Janusz Strzelczyk
Głosami radnych lewicy i dwóch radnych z Platformy Obywatelskiej częstochowska Rada Miasta przyjęła program "Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Częstochowy w latach 2012-2014", czyli metodą in vitro. To pierwszy w Polsce program miasta.

Przeciwko jego przyjęciu głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Wspólnoty. 6 radnych PO wstrzymało się od głosu.
Program przyjęto mimo braku opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych. Opinia taka nie jest dla rady wiążąca.

- Czekaliśmy na tę opinię kilka miesięcy - mówi Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy. - Uważam, że dostaliśmy milczącą zgodę. Dajemy mieszkańcom program, niech oni zdecydują, czy z niego korzystać.

Poseł PO Grzegorz Sztolcman (jest w sejmowym zespole PO przygotowującym projekt ustawy o in vitro), który był na częstochowskiej sesji, uważa jednak, że brak opinii agencji może zaszkodzić projektowi.

Pomysł takiego programu skrytykował także obecny na sesji poseł PiS Szymon Giżyński.

- Ten program jest kompletną fikcją - uważa Giżyński. - Prowokuje społeczny konflikt, wywołuje złe skutki wizerunkowe dla miasta. Chodzi o to, aby Częstochowa była pionierem w skali kraju, pionierem aparatu SLD, w tym eksperymentalnym projekcie - twierdzi.

Program przygotowali: Polskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu, zespół ekspertów (prof. Sławomir Wołczyński, dr Marek Balicki, lek. med. Rafał Zyśk i radca prawny Joanna Nowak-Kubiak) oraz Stowarzyszenie na rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji "Nasz Bocian", reprezentowane przez Annę Krawczak.

Na leczenie bezpłodności metodą in vitro częstochowskich par jest w tegorocznym budżecie 110 tys. zł. Według wyliczeń statystycznych, w Częstochowie jest ok. 8 tysięcy niepłodnych par, z tego 160 wymaga leczenia metodą in vitro. Chętni do skorzystania z programu przejdą badania w specjalistycznych klinikach. 110 tys. zł wystarczy na leczenie 36 par.

O dofinansowanie mogą się starać kobiety w wieku od 20 do 37 lat, które zostały zakwalifikowane do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego przez specjalistyczną klinikę, zgodnie z wy- tycznymi Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu. To kobiety, które poddały się wcześniej leczeniu innego rodzaju, ale zakończyło się ono niepowodzeniem lub posiadają bezpośrednie wskazania do zapłodnienia pozaustrojowego. Muszą przy tym pozostawać w związku małżeńskim i być na stałe zameldowane w Częstochowie przynajmniej od roku. Taka pacjentka może skorzystać z jednokrotnego dofinansowania w okresie realizacji programu. Wysokość pomocy miasta ma sięgać do 80 proc. kosztów leczenia, ale nie więcej niż 3 000 złotych.
W Częstochowie nie wszyscy mieszkańcy aprobują decyzję władz miasta. Jest tu przynajmniej 20 tysięcy przeciwników leczenia bezpłodności metodą in vitro, bo tyle osób podpisało się pod protestem sygnowanym przez Unię Laikatu Katolickiego i Akcję Katolicką Archidiecezji Częstochowskiej.

Caritas Archidiecezji Częstochowskiej otworzył tymczasem pierwszą w naszym regionie Poradnię Naprotechnologii. Będzie w niej leczona bezpłodność z wykorzystaniem naturalnych metod.


*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Przewozy Regionalne umierają w woj. śląskim [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!