Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O Syberii przy wódce

Anna Ładuniuk
Moja lektura na ten weekend: "Dzienniki kołymskie" Jacka Hugo-Badera. Dziennikarz pojechał samotnie na Kołymę i tam jak autostopowicz, z plecakiem, wędrował przez wiele tygodni. Czytam o spotkaniach ze zwykłymi ludźmi, choć żadna z opisanych historii nie jest zwyczajna, o mrozie, o zapomnianych opuszczonych miasteczkach, poplątanych życiorysach, wódce i zazdroszczę. Tych spotkań i tych rozmów.

Bo ja pojechałam kilka lat temu na Syberię. Trzy tygodnie włóczyłam się ze znajomymi po Zabajkalu, popłynęliśmy kutrem z Listwianki do Siewierobajkalska, wróciliśmy koleją transsyberyjską. Podróż życia? Do tej pory tak.

I choć parę lat temu obiecałam sobie, że wrócę jeszcze na Syberię, do dziś tego nie zrobiłam I tylko kolekcjonuję w pamięci historie i spotkania. Na przykład to:

Chużyn - duża wieś nad Bajkałem. Port - jak po bombardowaniu, wokół pordzewiałe wraki. Nasz kuter przybija do jednego z nich. W nie lepszym stanie pomost. Kapitan wychodzi pierwszy, każe iść za sobą gęsiego, uważać na spróchniałe bale. Wieś sprawia przygnębiające wrażenie. Może dlatego, że cały czas leje deszcz i wyboista, polna droga prowadząca przez środek byłego kołchozu jest cała w błocie. Ale są tu sklepy, zachęca kapitan i prowadzi do jednego z nich. Jest wódka, chleb i kilku podpitych Buriatów.

Jest sierpień, ale od kilku dni pada i marzę tylko o ciepłym piecu. I żeby wysuszyć ubranie. Dziś nie będę spać na kutrze, myślę i pukam do jednego z domów na chybił trafił.

Myślę sobie: jak wyjdzie Rosjanin, poproszę o nocleg. Do furtki podchodzi młody mężczyzna, za nim wygląda kobieta. Rodzina -wszystko w porządku. Patrzą zdziwieni, ale pokazują pokoik. Dostaję swoje łóżko, jest piec. Ile? - 150 rubli. - Zgoda. Toaleta, jak zwykle na zewnątrz. Ale jest możliwość kąpieli. - Denis zbudował łazienkę - pokazuje w ogrodzie za domem z dumą gospodyni, dwudziestokilkuletnia Ludmiła.

Prysznic z zewnątrz wygląda jak klasyczna wygódka. W środku okazuje się, że u góry zamontowany jest baniak z kranikiem. Denis wlewa do baniaka wiadro ciepłej wody, ja odkręcam kranik i… tego mi było trzeba.

Kiedy się ściemniło odkrywam, że w domu nie ma prądu. - Kiedyś był, dopóki był czynny kołchoz i przetwórnia rybacka, ale od czasu jak je zamknięto, elektrownie też została zlikwidowana. Niektórzy mają małe generatory, ale my nie, bo my na zimę stąd wyjeżdżamy - tłumaczy Ludmiła.

Do Ludmiły i Denisa przychodzi Borys. Wyrośnięty, dobrze zbudowany młody blondyn. - Jak daleko stąd do Polszy - pyta. Jakieś osiem tysięcy kilometrów. A z Polszy do Moskwy? - Tysiąc - zaokrąglam. To niedaleko - podsumowuje Borys. A z Polszy do Pskowa? Nie wiem, ale chyba bliżej niż do Moskwy. A może dalej… Nie mam pojęcia. -A byłaś w Pskowie? - Nie. -A dlaczego? Przecież to blisko. - Ale Psków leży w Rosji. - No właśnie, na Syberię, 8 tysięcy kilometrów przyjechałaś, a w Pskowie nie byłaś? Co on z tym Pskowem? Pewnie bym się nie dowiedziała, gdyby za parę minut nie padło kolejne pytanie: - A jak stare jest twoje miasto? Jako mieszkanka Chorzowa nie mam się specjalnie czym pochwalić. Tłumaczę coś o regionie przemysłowym... - A Psków ma ponad tysiąc lat! O co chodzi z tym Pskowem?!

I tu okazuje się, że Borys właśnie podpisał trzyletni kontrakt w armii i dostał przydział do pskowskiej jednostki komandosów. Jest bardzo z tego faktu dumny. Z perspektywy Chużynu Psków wydaje mu się rajem. Poza tym będzie zarabiał, na pewno wyślą go na jakąś misję zagraniczną. - A jak trafisz do Czeczenii? - Co ty, tam wysyłają najgorszych. Borys liczy na Irak. - Ale na razie w Iraku są Amerykanie i Polacy - mówię. - Polacy, a skąd wy tam? - Bo my jesteśmy w NATO. Dla Borysa to nowość. - To wy nie z nami? Dlaczego? Ten zawodowy żołnierz rosyjskiej armii kompletnie nie ma pojęcia o układzie sił w świecie...
Taka to moja historia z Syberii sprzed prawie 10 lat.

O tym, jak kapałam się w termalnych źródłach w Żemczugu, czytaj
TUTAJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!