Remonty po rybnicku, czyli zamykamy co się da

W przyszłą sobotę znów zamkną Mikołowską? Zapytajcie prezydenta... - takie prośby przez weekend kierowali do naszej redakcji (w mailach i w komentarzach na portalu rybnik.naszemiasto.pl) kierowcy z Rybnika, którzy utknęli w gigantycznych korkach w dzielnicy Północ. Inne wypowiedzi słusznie wkurzonych kierowców, nie były już tak łagodne.

Wciąż nieprzejezdna jest ulica Gliwicka, a jednocześnie kolej remontuje swój wiadukt na równoległej do Gliwickiej ulicy Mikołowskiej, więc przez weekend zamknięto tę drogę. Co więcej, kolejna alternatywna trasa, z której kierowcy mogliby skorzystać - czyli ulica Przemysłowa - też jest rozkopana. W efekcie zmotoryzowani jadący od strony dzielnicy Kamień, a także z Czerwionki, Orzesza i od strony autostrady A1, nie mieli jak wjechać do miasta i zamiast spędzić słoneczną sobotę i niedzielę z rodziną, siedzieli godzinę w aucie.

Obecnie przy wiadukcie na Mikołowskiej wprowadzono ruch wahadłowy i jest tylko trochę lepiej. Droga znów zostanie całkowicie zamknięta w przyszły weekend. Czy to oznacza, że miasto znów na dwa dni zostanie kompletnie sparaliżowane?

- Jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą, który remontuje ulicę Gliwicką. Pogoda dopisuje, więc jest spora szansa, że remont uda się zakończyć przed terminem, czyli jeszcze przed 1 listopada, a także przed kolejnym weekendem 3 i 4 listopada, kiedy to ponownie zamknięta zostanie ulica Mikołowska - mówi Lucyna Tyl, rzeczniczka Urzędu Miasta w Rybniku.

Jeśli nadzieje urzędników okażą się płonne, to przed dniem Wszystkich Świętych oraz w weekend przypadający już po tym święcie, miasto znów utonie w korkach.

- Nie ma możliwości, by wykonawca remontu wiaduktu kolejowego na Mikołowskiej na inny termin przełożył zamknięcie drogi. Wiedzieliśmy niestety, że terminy tych prac pechowo zbiegną się w czasie, ale wybór był taki: albo bierzemy dotację i robimy remonty dróg w tym samym czasie, co remontowany miał być wiadukt, albo nie korzystamy z tej szansy i prace odkładamy na kolejne lata. Wybraliśmy tą pierwszą opcję. Roboty zakończą się w ciągu najbliższych kilkunastu dni, wtedy będzie się jeździło już lepiej - mówi Lucyna Tyl. Ulica Mikołowska z powodu remontu wiaduktu zamknięta będzie też 10 i 11 listopada, ale do tego czasu Gliwicka już na pewno zostanie otwarta.
Współpraca: Aleksander Król

ulica Gliwicka - oficjalnie wykonawca ma czas do połowy miesiąca, jednak jak zapewniają urzędnicy, jest szansa, że z robotą wyrobi się w październiku;

ulica Przemysłowa - droga ma być nieprzejezdna do połowy listopada. Wykonawca utrzymuje, że prace wykona szybciej;

ulica Żorska - termin zakończenia prac na trasie mija 5 listopada. Trwa jeszcze budowa rond znajdujących się w ciągu tej drogi;

ulica Wodzisławska - remont ma się zakończyć do 30 listopada. Do tego czasu ulica ma być co najmniej przejezdna.

*Dworzec w Katowicach zdemolowany przez pseudokibiców ZDJĘCIA i WIDEO
*Dyktando 2012. Poznaj pełny tekst [ZDJĘCIA ZWYCIĘZCÓW]
*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO