A więc nie było mowy, by powstał tam hotel, restauracja czy choćby biura. W efekcie od dwóch lat nie znalazł się żaden chętny inwestor, który chciałby wyremontować dwa największe z gmachów znajdujących się na terenie dawnego szpitala - czyli budynki Rafał i Juliusz, wybudowane w XIX wieku. Gospodarza udało się znaleźć jak dotąd tylko dla dwóch najmniejszych obiektów.
- Chcieliśmy przede wszystkim rozszerzyć wachlarz propozycji, jakie możemy składać potencjalnym inwestorom, bo zamknięcie się tylko w celach społecznych, na które mogą być przeznaczone budynki, sprawia, że zainteresowania ich dzierżawą nie ma - przyznaje Grzegorz Potysz, kierownik referatu oświaty w Starostwie Powiatowym w Rybniku.
Radni sejmiku śląskiego na wszystkie plany urzędników z Rybnika, którzy od trzech lat zarządzają kompleksem, nie dali jednak zielonego światła. A to właśnie oni przekazując za darmo Juliusza Starostwu Powiatowemu w Rybniku za darmo zastrzegli sobie, że może on być przeznaczony wyłącznie na cele społeczne.
- Zgodziliśmy się na rozszerzenie darowizny o cele medyczne, kulturalne, promocyjne, usługowe, ale z wyłączeniem działalności handlowej i komercyjnej. Osobiście uważam, że zgodnie z testamentem dr. Juliusza Rogera, fundatora i budowniczego szpitala, winny one służyć wyłącznie celom społecznym - mówi Czesław Sobierajski, radny sejmiku śląskiego, który przewodniczył pracom komisji badającej sprawę. - Mogłoby to być idealne miejsce na hospicjum z prawdziwego zdarzenia, dom spokojnej starości - dodaje.
Problem jednak w tym, że inwestorzy ani myślą wykładać kilkadziesiąt milionów złotych na remont gmachów Juliusz i Rafał, po to, by otworzyć tam potem hospicjum. Są za to biznesmeni zainteresowani otwieraniem tam hoteli. - W ciągu ostatniego pół roku pokazywaliśmy te budynki 10 razy. W ubiegłym tygodniu mieliśmy zapytanie o możliwość otwarcia tam hotelu - mówi Potysz. - To przecież działalność typowo komercyjna. O hotelu nie będzie mowy - odpowiada Sobierajski. Patrząc jednak na te kryteria, za działalność komercyjną uznać można także funkcjonowanie w Juliusza domu starości. Tam za pobyt też trzeba płacić.
- Tak czy inaczej, jeśli znajdzie się inwestor, to i tak będziemy musieli z marszałkiem rozstrzygać, czy dana działalność ma charakter komercyjny, czy nie - mówi Potysz.
Kompleks to zabytkowa perełka
Poszpitalny kompleks Juliusz znajduje się w samym centrum Rybnika, ma powierzchnię 1 hektara. Do roku 2000 funkcjonował tu szpital, który potem przeniesiony został do nowoczesnego gmachu w dzielnicy Orzepowice. Na początku lat 90. cały teren został wpisany na listę zabytków i znajduje się od ochroną konserwatora. On też za każdym razem wydać musi pozwolenie na jakiekolwiek prace na terenie Juliusza. Najcenniejsza na terenie całego obiektu jest istniejąca od dziesięcioleci kaplica. W ciągu ostatnich lat okazałe budynki Juliusz i Rafał niszczały. Trzy lata temu urzędnicy ze Starostwa Powiatowego podjęli decyzję o odcięciu wszystkich mediów, więc koszty utrzymania gmachu są minimalne.
Na jakie cele zagospodarowany powinien zostać kompleks Juliusz?
*Dworzec w Katowicach zdemolowany przez pseudokibiców ZDJĘCIA i WIDEO
*Dyktando 2012. Poznaj pełny tekst [ZDJĘCIA ZWYCIĘZCÓW]
*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?