Odblaski są fajne. Bądź widoczny [FINAŁ AKCJI DZ]

Taśmy i elementy odblaskowe wykonane z folii mikropryzmatycznej są tanie, wygodne w użyciu i nieprawdopodobnie skutecznie odbijają światło. Koniecznie powinny je nosić dzieci, młodzież, rowerzyści, uprawiający nordic walking, jak również osoby pracujące na jezdni, czyli wszyscy uczestnicy ruchu drogowego. Tyle teoria. W praktyce nadal odblaski traktowane są przez dorosłych jak gadżet, zabawka dla dzieci, niepoważny akcent psujący wygląd ubrania. Chcemy to zmienić.

Co do tego, że warto promować bezpieczne sposoby poruszania się pieszych po drogach, nie mają wątpliwości gwiazdy.

Znani w odblaskach

Wielką promotorką odblasków jest aktorka Dorota Stalińska. Artystka w 1998 roku w Sękocinie brała udział w groźnym wypadku drogowym. Na prowadzony przez nią samochód osobowy najechała ciężarówka. Jak sama mówi, cudem uniknęła wówczas śmierci. Od tamtej pory stara się działać na rzecz poprawy bezpieczeństwa na drogach. Po to właśnie powołała Fundację Nadzieja.

- Szukanie sponsorów, pieniędzy na działalność fundacji nie jest łatwe. Wiele razy miałam już dość, chciałam zrezygnować. Ale wtedy moje drugie ja mówiło mi, że nie mogę przestać. Robię to w podzięce Bogu za darowane życie. Jeżeli choćby jedno ludzkie życie zostało dzięki temu uratowane, ja mam poczucie, że to, co robię ma sens i jest potrzebne - mówi na temat swojej działalności aktorka.

W 2008 roku we Francji, kampanię odblaskową firmował swoim nazwiskiem i był jej twarzą sam Karl Lagerfeld.
Na plakatach legendarny projektant mody, słynący z zamiłowania do ciemnych okularów i czarnych rękawiczek oraz wyrafinowanych strojów, wystąpił w wyjątkowo przecież nietwarzowej kamizelce odblaskowej.

- Jest żółta, jest obrzydliwa, nie pasuje do niczego, ale może uratować życie - głosił slogan promujący akcję.
Mieszkańców Francji przekonał. Czy udałaby mu się ta sztuka z Polakami?

Z kolei Piotr Kupicha, lider zespołu Feel, dwa lata temu zaangażował się w akcję skierowaną do przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych, w której wykorzystano postać Spon-geBoba Kanciastoportego - bohatera kreskówki emitowanej na kanale Nickelodeon. Na ulicach pojawiły się billboardy przedstawiające żółtą gąbkową postać w różnych sytuacjach na drodze - za każdym razem w trzech wariantach zachowania. Hasło "Wybierz bezpieczny sposób" zachęcało najmłodszych do refleksji i rozmowy z rodzicami na temat właściwego postępowania.

Kupicha wraz z grupą dzieci z odblaskami śpiewał piosenkę z hasłem przewodnim akcji organizowanej przez Ministerstwo Zdrowia i policję.
Warto nosić odblaski

Z pewnością jako profilaktykę i poprawę własnego bezpieczeństwa. Ale jeśli kogoś ten argument nie przekonuje, to może warto spojrzeć przez pryzmat ekonomiczny. Ponieważ w Polsce istnieje ustawowy obowiązek noszenia odblasków po zmroku przez dzieci i młodzież do lat 15, wszelkie zdarzenia drogowe z ich udziałem zawsze są rozpatrywane przez ubezpieczyciela pod kątem spełnienia tego obowiązku.

Walka o odszkodowania

Marcin Marszołek, prezes Stowarzyszenia Wokanda z Katowic, zajmującego się m.in. pomocą poszkodowanym w wypadkach twierdzi, że firmy ubezpieczeniowe zawsze odpowiadają odmownie na wnioski o wypłatę odszkodowania, traktując brak oznaczeń odblaskowych jako furtkę do zwolnienia się z umowy.

- Sprawy kończą się zazwyczaj w sądzie. I choć jako stowarzyszenie nie przegraliśmy żadnej, to nie mam wątpliwości, że wielu ludzi po wstępnej odmowie rezygnuje już na starcie z roszczeń obawiając się kosztów procesu i prawników - mówi prezes Marszołek.

Już w najbliższą niedzielę, 28 października, na placu Anyżkowym (obok Saturna) w katowickiej galerii Silesia City Center organizujemy wraz z katowickim WORD-em i policją finał akcji odblaskowej "Bądź widoczny".

Tego dnia w godzinach 10-18 zapraszamy na liczne atrakcje. Między innymi będzie można sprawdzić, zakładając specjalne okulary zwane popularnie alkogoglami, jak widzi świat kierowca, siadający za kółko po kielichu.

Testy na specjalnych urządzeniach pozwolą Państwu sprawdzić refleks i czas reakcji podczas sytuacji kryzysowej na drodze.
Wizyta na naszym pikniku w SCC to okazja do zdobycia gadżetów "Dziennika Zachodniego", ale naszym celem jest przede wszystkim rozdanie odblasków i kamizelek odblaskowych. Aby je otrzymać, wystarczy wypełnić krótką anonimową ankietę.
Akcja "Dziennika Zachodniego" - "Bądź widoczny" to odpowiedź na codzienne informacje o wypadkach w naszym regionie, których przyczyną było niezauważenie przez kierowcę pieszego na poboczu, przejściu dla pieszych, chodniku.

- Na naszych ulicach nadal ginie najwięcej ludzi w Europie. Niestety przyczynia się do tego nie tylko stan nawierzchni, brawura kierowców, ale także lekkomyślność pieszych. Ciemne ubranie plus nocny spacer poboczem drogi to mieszanka, która często bywa śmiertelna - przypomina młodszy aspirant Jacek Prokop z katowickiej drogówki.

W Polsce ginie rocznie na drogach 6 tys. ludzi. To najwięcej w Unii Europejskiej.

Okaleczonych w wypadkach zostaje ok. 70 tysięcy. Prawie 50 proc. z nich to piesi i rowerzyści.

Od zmroku do świtu zdarza się połowa wszystkich śmiertelnych wypadków drogowych, czyli ok. 3 tys. rocznie, chociaż ruch jest wtedy dziesięciokrotnie mniejszy niż za dnia.

*Dworzec w Katowicach zdemolowany przez pseudokibiców ZDJĘCIA i WIDEO
*Dyktando 2012. Poznaj pełny tekst [ZDJĘCIA ZWYCIĘZCÓW]
*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO