Policjanci podczas pełnienia służby zauważyli, jak kierujący oplem na pobliskim parkingu wykonuje dziwne manewry. Jeden z mundurowych wybiegł z jednostki i zatrzymał kierowcę. Okazało się, że ten był pijany.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę kilka minut przed 10.00. Policjanci zauważyli, że na parkingu przed budynkiem komendy policji przy ulicy 1-go Maja, do opla wsiadł mężczyzna, który ma trudności z wyjechaniem z miejsca parkingowego. Kilka razy starał się właściwie wycofać samochód, po czym, ze względu na nieudany manewr, ponownie wracał do punktu wyjścia. Przypatrujący się tym dziwnym manewrom dyżurni doszli do wniosku, że samochód może prowadzić osoba nietrzeźwa, postanowili nie czekać na przyjazd jednego z patroli pełniących służbę w terenie. Jeden z nich wybiegł z budynku, podbiegł do kierowcy, nakazał mu wyłączyć silnik i udać się z nim do komendy. Już na podstawie oddechu 57-letniego kierowcy wszystko było jasne. Podejrzenia, że kierowca jest nietrzeźwy potwierdziło przeprowadzone badanie jego stanu trzeźwości. Wykazało ono w jego organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Jak się później okazało nie dość, że zatrzymany kierowca był nietrzeźwy, to na dodatek obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
*Dworzec w Katowicach zdemolowany przez pseudokibiców ZDJĘCIA i WIDEO
*Dyktando 2012. Poznaj pełny tekst [ZDJĘCIA ZWYCIĘZCÓW]
*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?