Z maczetami na kibiców GKS Katowice [SZCZEGÓŁY]

Słowa wiceprezesa potwierdzają policjanci.

- Zdarzenie, w którym poszkodowane zostały trzy osoby, miało miejsce na Orliku w Młoszowej. Odbywał się tam turniej amatorów, w którym jedna z drużyn nazwała się GKS Katowice - mówi Robert Matyasik, oficer prasowy komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

- Gdy trzej członkowie tego zespołu oczekiwali na swój mecz, pojawiło się 20 ludzi w kominiarkach, z kijami i przedmiotami przypominającymi maczety. Zaatakowali wspomnianą trójkę i uciekli przed przybyciem policji. W tym czasie jeden z poszkodowanych... uderzył zawodnika, który akurat rozgrywał swój mecz, przerwany na czas zajścia. Policjanci po przybyciu, w ramach wyjaśniania okoliczności, przeszukali samochód należący do jednego z poszkodowanych. W bagażniku znaleziono kominiarkę, klubowe szaliki oraz niebezpieczne narzędzia - dodaje Matyasik.

W poniedziałek zatrzymano dwie pierwsze osoby.

- O udział w bójce podejrzany jest 19-letni mieszkaniec Trzebini oraz 25-latek z Alwerni. Ten drugi ma także zarzutu doprowadzenia do uszkodzenia ciała - kontynuuje Matyasik. - Poszkodowanym udzielono pomocy lekarskiej, ale nie doznali poważniejszych obrażeń.

W Katowicach sprawa nikomu więc nie zaprząta głowy. Znacznie ważniejsze są sprawy wewnątrzklubowe. GKS obecnie nie posiada prezesa, bo Jacek Krysiak pożegnał się ze swoją funkcją 31 października.

- Posiedzenie Rady Nadzorczej, która mianuje nowego szefa klubu, zaplanowano na środę. To wszystko, co wiem na ten temat - powtarza wiceprezes Cygan pytany o możliwe scenariusze.

Na Bukowej czekają nie tylko na prezesa, ale i na pieniądze, czyli 2,5 miliona złotych, jakie miasto przeznaczyło na zakup kolejnego pakietu akcji. Procedura ich przekazania podobno ma się zakończyć za kilka dni.

*Dworzec w Katowicach zdemolowany przez pseudokibiców ZDJĘCIA i WIDEO
*Dyktando 2012. Poznaj pełny tekst [ZDJĘCIA ZWYCIĘZCÓW]
*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO