Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach 30 października zakończyła postępowanie w sprawie pozostawienia dwuletniej dziewczynki w punkcie informacji pasażerskiej.
Do zdarzenia doszło 20 lipca. Para ze Zbrosławic leciała razem z dziećmi, synem i córką, na wakacje do Grecji. Na lotnisku okazało się, że ich dwuletnia córeczka nie miała ważnego paszportu. Rodzice zostawili więc dziecko pod opieką obsługi punktu informacji pasażerskiej Portu Lotniczego w Pyrzowi-cach. Poinformowali, że lada chwila ktoś zgłosi się po dziecko. Tak też się stało. Zjawiła się opiekunka i znajomy rodziny. Zanim jednak do tego doszło, pracownice portu lotniczego powiadomiły o zdarzeniu policję. Ta, po przybyciu opiekunów, odwiozła dziecko do dziadka dziewczynki. Rodzice wrócili z wakacji dopiero po tygodniu.
Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach. Wielu ekspertów nie kryło oburzenia pozostawieniem dziecka przez rodziców. Prokuratura, która postanowiła zająć się sprawą, już w sierpniu wstępnie poinformowała jednak, że prawdopodobnie rodzice nie poniosą żadnych konsekwencji. Dopiero jednak pod koniec października śledczy zakończyli sprawę. Tyle trwało przesłuchanie wszystkich świadków zdarzenia, a także ściągnięcie i analiza billingów telefonicznych rodziców dziewczynki i ich opiekunów.
- Jakkolwiek negatywnie moglibyśmy oceniać postępowanie rodziców, to jednak zebrany przez nas materiał dowodowy, przesłuchania świadków i samych rodziców nie pozwalają na postawienie zarzutu o bezpośrednim narażeniu dziecka na uszczerbek na zdrowiu - mówi Anna Szymocha-Żak, prokurator rejonowy w Tarnowskich Górach. Jej zdaniem nie doszło na lotnisku też do porzucenia dziecka.
*Wyszedł ze szpitala i zmarł. Zwłoki znaleziono po roku 35 m od szpitala
*Euforia na koncercie Kultu w Spodku [ZDJĘCIA i WIDEO]
*Zmiana opon na zimowe obowiązkowa. ZOBACZ GDZIE i DLACZEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?