18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wesele ma być huczne i bogate! [ZDJĘCIA MODY ŚLUBNEJ]

Damian Hudzik
Śląskie Targi weselne w hotelu Angelo w Katowicach
Śląskie Targi weselne w hotelu Angelo w Katowicach Arkadiusz Ławrywianiec
Czy kryzys gospodarczy skłonił narzeczonych i ich rodziców do zaciskania pasa? Chociaż wielu narzeka na mniejszy budżet tej rodzinnej imprezy, to i tak wkroczenie na nową drogę życia przeważnie jest huczne i uroczyste - pisze Damian Hudzik

Józef Heinrich, 25-latek z Ptakowic, którego spotkaliśmy na targach weselnych w hotelu Angelo w Katowicach mówi, że dla niego wynajęcie sali weselnej za 270 złotych od osoby to nie jest dużo. Mógłby zorganizować o wiele tańsze wesele, lecz nie ukrywa, że ślub jest dla niego szczególną okazją i nie wyobraża sobie, że mogłoby na nim kogoś zabraknąć. Nie chce pominąć nikogo z rodziny i znajomych. Ogranicza go jedynie pojemność zarezerwowanej sali, która pomieści tylko 100 osób. Poza tym data uroczystości jest wyznaczona na 2014 rok, więc jest dużo czasu na to, aby odłożyć pieniądze na wszystkie wydatki z nią związane. - Słyszałem, że kryzys ma się skończyć w tym roku, więc raczej nie mam żadnych obaw - śmieje się Józef.

Jak wesele, to z fajerwerkami

Impreza weselna, według narzeczonych, ma pozostać w pamięci gości na długo, dlatego liczy się nie cena zamawianych usług, a jakość.

- Wybieramy to, co nam się podoba, a dopiero potem pytamy o ceny - mówi Aleksandra Pluta, narzeczona Józefa. - Szukamy czegoś idealnego dla nas, wszystko powinno być takie, jakie sobie zaplanowaliśmy, wymarzyliśmy. Przykładowo, jeśli chodzi o dobór zespołu muzycznego, to ciągle poszukujemy tego najbardziej odpowiadającego naszym gustom. W repertuarze powinno znaleźć się zestawienie takich utworów, które my lubimy. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło zabraknąć saksofonu i moich ulubionych utworów. Dlatego poszukiwania ciągle trwają - dodaje Józef.

Wesele nie może obyć się bez fajerwerków, czegoś specjalnego. Wiele par chce uświetnić zawarcie związku małżeńskiego czymś, co zaskoczy gości, więc szuka specjalnych dodatków i atrakcji. Dosłownym przykładem tych zamiarów jest zamówienie pokazu sztucznych ogni.

Wujek pstrykający zdjęcia

Z drugiej strony nie brakuje także par, które starają się ograniczać wydatki związane z weselem. Monika Gwóźdź z branży fotograficznej, zajmująca się robieniem zdjęć ślubnych, dzieli klientów na dwie grupy: - Jest grupa ludzi angażujących wujka do zrobienia zdjęć ślubnych i są też tacy, którzy na koszta w ogóle nie patrzą - mówi.

- Generalnie ludzie robią ślub na bogato, z pompą, albo tną koszty. Z własnego doświadczenia widzę, że obecnie, w dziedzinie fotografii ślubnej, przeważa ta druga opcja. Może to też wynikać z nieznajomości tematu - podkreśla Kamil Gawełda, chłopak Moniki i właściciel firmy Foto Gawełda.

Według niego jest coraz gorzej, bo coraz mniej ludzi przychodzi do studiów fotograficznych. Często właśnie na tym polu ludzie szukają oszczędności. Narzeczeni często nie wiedzą, że nie każda osoba trzymająca w ręku aparat może fotografować w kościele. Ksiądz może się na to nie zgodzić, jeśli fotograf nie posiada certyfikatu wystawianego przez kurię, pozwalającego na fotografowanie w czasie liturgii. Może się skończyć na tym, że duchowny odmówi udzielenia ślubu.
Reportaż ślubny, zrobiony przez kogoś z rodziny, amatora, nie wygląda dobrze, a przecież to pamiątka na całe życie. Wielu osobom wydaje się, że zakup dobrego aparatu czyni z nich fotografów, a w praktyce wychodzi na to, że tak pstrykane zdjęcia są kiepskie. Brakuje w nich uchwycenia chwili, emocji, spontaniczności.

Wymuszone oszczędności

Oszczędności pojawiają się zazwyczaj u osób planujących ślub bardzo szybko, np. z powodu niespodziewanej ciąży. Wtedy wszystko jest robione po łebkach. Ciąża albo pojawienie się dziecka sprawiają, że ludzie stają się bardziej powściągliwi w wydatkach.

Dochodzi też do takich sytuacji, że pary nieposiadające większych środków finansowych odkładają w czasie nawet zakup obrączek.

Jubilerzy mają zatem powody do narzekań. Jeszcze dwa, trzy lata temu była moda na pierścionki zaręczynowe z brylantami za około 2 tysiące złotych. - Teraz widać tendencję spadkową i ludzie są zainteresowani pierścionkami w granicach tysiąca złotych - mówi Danuta Kuchta z katowickiej pracowni złotniczej Kuchta.

Tendencję do oszczędzania na wydatkach widać także podczas zakupów obrączek. Klienci decydują się na te mniej luksusowe. Niegdyś standardem była próba złota o wartości 585, a teraz jest to 333. Mają na to wpływ rosnące ceny materiału - za złoto płacimy więcej niż dwa lata temu, co jest zrozumiałe w czasie kryzysu, gdy pojawia się popyt na metale szlachetne. To z kolei powoduje, że wzrasta zainteresowanie obrączkami srebrnymi. Jeśli narzeczeni decydują się na obrączki ze złota, to w bardzo minimalistycznej formie.

Pierwsza wspólna podróż bez hamulców

Wydatki związane ze zorganizowaniem ślubu i wesela mogą być mniejsze lub większe, natomiast gdy mówimy o podróży poślubnej, to nie ma tutaj żadnych kompromisów. Nowożeńcy w tej kwestii w ogóle nie chcą słyszeć o ograniczeniach. Szczęśliwi młodzi małżonkowie są w stanie wydać nawet 10 tysięcy złotych na wymarzoną podróż na Seszele lub w podobnie odległe zakątki świata.

- Bardzo modne w ostatnim czasie są rejsy. Taki rejs może trwać od 4 dni do miesiąca. Najpopularniejsze są rejsy tygodniowe w okolice ciepłych krajów. Na tapecie są przede wszystkim państwa arabskie. W porównaniu z wyborem ofert wakacyjnych, tutaj nie widać wahania, bo ludzie realizują swoje podróżnicze marzenia na samym początku wspólnego życia małżeńskiego - mówi Joanna Górny-Wilczek, przedstawicielka biura podróży Sindbad.


*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Wszystkie barwy Niepodległości w obiektywach reporterów Dziennika Zachodniego ZDJĘCIA
*Euforia na koncercie Kultu w Spodku [ZDJĘCIA i WIDEO]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!