Częstochowa może stać kolejnym polskim miastem, mogącym wypromować się dzięki powieściom, których akcja toczy się na jego terenie. Prekursorem był Wrocław, który wspierał twórczość Andrzeja Ziemiańskiego i Marka Krajewskiego.
Podobieństwa i różnice
Dwóch częstochowskich pisarzy pracuje w tym samym Wydziale Promocji, Kultury i Sportu (Wierny jest jego naczelnikiem). Na tym podobieństwa się kończą, bo dzieli ich twórczość. Powieść Tomasza Jamrozińskiego to klasyczny kryminał. Aleksander Wierny łączy tematykę kryminalną z metafizyczną i filozoficzną. Obydwie powieści toczą się we współczesnej Częstochowie. Przewijają się w nich najbardziej charakterystyczne miejsca i wydarzenia, w tym Jasna Góra i ruch pielgrzymkowy. Doskonale nadają się do promocji Częstochowa, ale Urząd Miasta na pewno nie będzie mecenasem ich twórców.
- To ironia losu, że pracując w Wydziale Promocji, jednocześnie promujemy Częstochowę poprzez naszą dodatkową działalność - śmieje się Wierny. - Ponieważ jesteśmy urzędnikami nie będziemy się starać o wsparcie z miejskich pieniędzy, bo źle by to wyglądało.
- Z powodu naszej pracy nie możemy się się o wsparcie od Urzędu Miasta - przyznaje Jamroziński, który wydał kilka tomików poezji, a w planach ma pracę nad thrillerem.
Sosnowiec się promuje
Szkoda, że częstochowscy pisarze nie mogą liczyć na wsparcie miasta, bo ten wariant doskonale się sprawdził w Sosnowcu. Prawdziwą furorę zrobiła i wciąż robi książka Zbigniewa Białasa "Korzeniec", powieść histo-ryczno-sensacyjna, która toczy się w Sosnowcu na początku ubiegłego stulecia. Była ona wielokrotnie nagradzana m.in. Śląskim Wawrzynem Literackim 2011. Powieść została zaadaptowana przez Teatr Zagłębia w Sosnowcu. Spektakl zdobył już nagrody na Festiwalu Dramaturgii Współczesnej w Zabrzu, a w ten weekend pojedzie do Wałbrzycha.
- Bardzo się cieszymy, że zostaliśmy mecenasami powieści, a później teatr, który również podlega miastu zaczął ją wystawiać. To doskonała promocja Sosnowca - mówi Rafał Łysy, naczelnik Wydziału Promocji Urzędu Miasta w Sosnowcu. - Wkrótce ma powstać drugi tom tej książki. Nadal miasto będzie jej mecenasem. Liczymy także na to, że nasza sztuka po Wałbrzychu odwiedzi również inne polskie miasta.
Współprodukują filmy
Nasze miasta promują się, wykorzystując do tego również inne rodzaju sztuki. Cieszyn np. został współproducentem filmu " Wszystkie Kobiety Mateusza" w reżyserii Artura Barona. Miasto zapłaciło 180 tysięcy zł, mimo że w filmie ani razu nie pojawia się słowo " Cieszyn".
- Wykorzystanie w filmie cieszyńskich plenerów ma korzystny wpływ na promocję miasta prezentując jego pozytywny wizerunek, walory krajobrazowe i historyczne - twierdzi Edyta Subocz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Cieszynie.
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Wszystkie barwy Niepodległości w obiektywach reporterów Dziennika Zachodniego ZDJĘCIA
*Euforia na koncercie Kultu w Spodku [ZDJĘCIA i WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?