18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ks. Strzelczyk: To jak rachunek sumienia śląskiego Kościoła. Czyli Twój, parafianinie

Ks. Grzegorz Strzelczyk
Z księdzem Grzegorzem Strzelczykiem, sekretarzem synodu, rozmawia Agata Pustułka

W niedzielę uroczyste rozpoczęcie II Synodu Diecezjalnego. Mówi się, że to będzie taki rachunek sumienia śląskiego Kościoła. Z czego musi się Kościół wyspowiadać?
To nie tylko rachunek sumienia. Celem synodu jest stworzenie projektu na przyszłość. A spowiadać się będziemy po odbyciu rachunku sumienia, bo taka jest właściwa kolejność. Na razie nie mamy diagnozy i jednoznacznych pomysłów. Potrzebne jest nam doświadczenie synodu, żeby po prostu przemyśleć wiele problemów, z jakimi styka się dziś Kościół. Liczymy na głos parafii, stowarzyszeń, szczery, oddolny. Gdy zbierzemy to pierwsze doświadczenie, to będziemy wiedzieć, z czego się spowiadać, gdzie nawrócić, gdzie pokutować, a czym się chlubić i chwalić do upadłego.

Jednym z wyzwań jest rosnący antyklerykalizm w Polsce, który nie omija także Górnego Śląska, uznawanego za ostoję religijności.
Ta sytuacja chyba nieco inaczej wygląda we wspólnotach i między ludźmi, a inaczej w mediach, które bardzo często pokazują świat przez czarno-białą kalkę. Rzeczywistość chyba jest szara. Sądzę, że żyjemy w czasach niepewności związanej z kryzysem finansowym. W takich momentach wzmożonego napięcia ludzie stają się bardziej nerwowi, poszukują szybkich rozwiązań oraz winnych. A to sprzyja konfliktom.

Kościół jest tylko kozłem ofiarnym sytuacji? Nie chcę księdza nakłaniać do publicznej spowiedzi, ale myślę, że jest to jednak pewne uproszczenie.
Kościół jest tą sytuacją. To znaczy ona jest efektem grzechów - statystycznie biorąc - głównie katolików. I księży, i świeckich. Ja tylko mówię, że siła napięć w rzeczywistości jest chyba mniejsza niż to, co pokazuje np. prasa brukowa.

Czego ksiądz prywatnie spodziewa się po synodzie?
Że ludzie będą się dużo modlić za swój Kościół. Jeśli to się uda, będzie to już wielka sprawa. Ten synod jest dla całej wspólnoty: księży, wiernych. Najgorsze jest przeciwstawianie sobie obu stron. One się mają uzupełniać. Kościół jest jeden, choć księża i wierni pełnią inne funkcje. Czerpiąc z siebie nawzajem uzupełniają się. W kilku synodalnych komisjach większość mają osoby świeckie. Chciałbym, żebyśmy się uczyli harmonijnej współpracy. I tego, że Kościół to wspólnota miłości, w której wierzący oddaje życie za grzesznika. Istotą Ewangelii jest wybaczająca miłość.

Mam wrażenie, że wiara jest po prostu powierzchowna. Wygląda na to, że mało od siebie katolicy wymagają.
Zapewne bywa powierzchowna. I dlatego synod jest też okazją do pogłębienia świadomości tego, w co się wierzy, ożywienia samego aktu wiary w Chrystusa. Synod ma mieć wymiar formacyjny - niejako przy okazji.

Czy mamy dziś do czynienia z kryzysem wiary czy Kościoła jako instytucji, która nie jest przygotowana na przyjście takich czasów i pojawienie się w przestrzeni społecznej np. Ruchu Palikota?
Nikt nie jest przygotowany na nowe czasy, co dotyczy nie tylko instytucji kościelnych, ale i świeckich. My w Kościele musimy strzec tego, by nie dostosowywać po prostu Kościoła do świata, ale zachować nienaruszone to, co jest rdzeniem Ewangelii. Oczekiwanie, że Kościół w błyskawiczny sposób będzie ingerował w jakieś procesy jest nieporozumieniem.

Rozumiem, że nie można dostosowywać Kościoła do świata w sensie wartości...
Nie tylko chodzi o wartości , ale też o wynikające z nich mechanizmy funkcjonowania. W Kościele nie jest tak jak w urzędzie, zakładzie pracy, gdzie można po prostu zwolnić osobę, która np. psuje wizerunek instytucji. Do istoty chrześcijaństwa należy możliwość przebaczenia. Grzesznik w Kościele ma jakby większą przestrzeń wolności niż w systemie prawa. Warto to sobie uświadomić. Kościół nie może się oczyszczać jak inne instytucje, mówiąc - złe to nie my. I nie polega to na ochronie "swoich". Ta zasada dotyczy każdego człowieka. W kontekście współczesnej demokracji Kościół jest trudny do zrozumienia, ale moim zdaniem jest to zaleta.

Synod obliczony jest na kilka lat.
W wersji optymistycznej ma potrwać trzy lata, ale może się przedłużyć. Potrzebujemy tyle czasu, bo wiele problemów wymaga namysłu. To nie jest tylko napisanie ustawy, ale wyznaczenie wizji - od kształtu życia parafialnego po sprawy majątkowe.

W tej kwestii arcybiskup Wiktor Skworc ma jednoznaczną opinię - chce przedstawienia bilansów finansowych od poziomu parafii po diecezję...
Wszystkie pomysły zmierzają generalnie w kierunku większej przejrzystości finansowej Kościoła. Uważam, że taka potrzeba jest zarówno po stronie wiernych, jak i księży. Na przykład - może warto co tydzień podać, ile się zebrało do koszyczka zeszłej niedzieli.

Wielu wiernych może być zaskoczonych, że tak mało jest w tym koszyczku.
Ale mają prawo wiedzieć, na co idą pieniądze, które przeznaczają na utrzymanie Kościoła.

Synodalne uroczystości dla hierarchów i dla wiernych

W niedzielę początek synodu, ale finał za trzy lata.

25 XI, w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, o godz. 12 w archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach metropolita katowicki abp Wiktor Skworc uroczyście otworzy II Synod Kościoła katowickiego.

Do udziału w uroczystości abp Skworc zaprosił księży dziekanów, przedstawicieli parafialnych rad duszpasterskich, liderów i członków stowarzyszeń, ruchów i wspólnot katolickich oraz wszystkich wiernych wspierających synodalne dzieło. Poprzedni, I Synod, rozpoczął się w Katowicach w 1972 roku. Zakończył się trzy lata później.


*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!