Nie do końca wiemy, kto może życzyć sobie, by okładkę jego ulubionej płyty poddać bezlitosnemu zabiegowi silesianizacji, ale to już nie nasz problem. Dziś faktem staje się marzenie pana o wymownym pseudonimie "Glam-Metal-4Ever". Jegomość ów poprosił o album "Destroyer" Kiss lub coś z Motley Crue.
Panie "G-M-4E", pan pozwoli, że zadowolimy go Kissem i płytą "Creatures of the Night". Niektórzy twierdzą, że najgorszą w ich dyskografii, inni mówią, że jedną z lepszych i tego się trzymajmy. Panowie z Kiss znają się, trzeba przyznać, na rockowej maskaradzie, jednak o takiej stylizacji, jak na okładce po prawej, pewnie nawet nigdy nie marzyli. "Creatures of the Night", czyli "Gadziny z nocki" - całkiem sympatyczne to zestawienie, nieprawdaż?
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?