Ślub w przestworzach? Możliwy, ale bezprawny

Częstochowa wyprzedza w tym względzie konkurencję. Dla porównania w katowickim USC temin ślubu można wyznaczyć pół roku wcześniej, a w Bielsku-Białej trzy miesiące wcześniej.

- Wychodzimy naprzeciw potrzebom mieszkańców - mówi Rafał Bednarz, kierownik USC w Częstochowie. - Większość osób poświęca organizacji ślubu i późniejszego przyjęcia weselnego sporo uwagi. Pojawia się w związku z tym wiele pytań o możliwość rezerwacji terminów ślubów z dużym wyprzedzeniem. Od tej pory w Częstochowie będzie to możliwe już rok wcześniej.

Ten pomysł nie podoba się kierownikom innych urzędów stanu cywilnego, którzy raczej nie będą naśladować Częstochowy. - Myślę, że rok to za dużo, bo w tym czasie para może się jeszcze kilka razy rozmyślić - mówi Jerzy Bożek, kierownik USC w Bielsku-Białej.

Pomysł Rafała Bednarza jest jednak uzasadniony, bo częstochowski Pałac Ślubów z racji swoich rozmiarów (sale ślubne mogą pomieścić wielu) jest oblegany nie tylko przez mieszkańców Częstochowy, ale i okolicznych miejscowości, którzy z różnych powodów nie decydują się na związki wyznaniowe.

Rafał Bednarz przyznaje, że niektóre uroczystości gromadzą tylko małżonków i świadków. Są również śluby organizowane z wielką pompą. Małżonkowie przyjeżdżają unikatowymi samochodami, w pełnych przepychu strojach, a do urzędu wprowadzają ich całe orkiestry.

W Polsce rośnie popularność ślubów cywilnych w porównaniu do ślubów wyznaniowych. W przypadku ludzi młodych decyduje o tym czynnik ekonomiczny. Wiele par nie bierze ślubów kościelnych, bo ich organizacja jest zazwyczaj droższa.

W Polsce jest już moda na śluby humanistyczne, czyli według scenariusza wymyślonego przez przyszłych małżonków. Oferta jest szeroka, a firmy organizujące uroczystości weselne oferują śluby na świeżym powietrzu, m.in. na plaży. Twierdzą, że są gotowe zorganizować ślub nawet w przestworzach czy pod wodą. Problem jest jednak jeden - nie mają one mocy prawnej.

- Aby ślub był ważny, musi być godło, a pomieszczenie powinno być zadaszone - mówi Magdalena Greupner, która zajmuje się organizacją ślubów. - W przypadku ślubu w przestworzach lub pod wodą trudno spełnić te warunki, dlatego nie mają one mocy prawnej. W tym przypadku organizuje się właśnie ślub humanistyczny. Wtedy młodzi mogą sobie nawet sami napisać tekst przysięgi ślubnej.

Kierownicy USC mogą udzielać ślubów poza urzędem.

- W tym roku udzieliłem czterech takich ślubów, w tym jednego w posiadłości, która była własnością pary. Dbam jednak o to, żeby były właściwe i godne warunki, żeby to było zamknięte pomieszczenie. Ślubu w przestworzach jeszcze nie udzielałem i raczej bym tego nie uczynił - mówi Jerzy Bożek.

Coraz popularniejsze stają się w Polsce tzw. gadżety "Save the date".

Moda na "Save the date" (ang. zarezerwuj termin) przyszła do nas z Zachodu. Gadżety spełniają rolę zaproszeń, ale nie do końca. Są one wysyłane przez nowożeńców, kiedy znają oni już termin ślubu, ale nie mają jeszcze ustalonych szczegółów, np. godziny i miejsca. Wtedy wysyła się "Save the date" - gadżet z imionami przyszłych nowożeńców i z dokładną datą ich ślubu. Nie zawsze jest to tylko sama kartka, często młode pary wybierają inne gadżety, np. całe kalendarze, breloczki, kapsle na butelkę albo popularne magnesy przyczepiane do lodówki.

*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI