Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Ochman zbiera pieniądze na operację okulistyczną w Chinach

Agata Pustułka
arc
Jest 16 kwietnia 1998 roku. Sebastian Ochman, student II roku elektroniki Politechniki Śląskiej w Gliwicach, po zdanym egzaminie, wraca z kolegą do domu. Jadą do Tarnowskich Gór. Pada deszcz, jest ślisko. Sebastian prowadzi cinquecento. Zwykle jeździ bardzo ostrożnie. Tym razem postanowił wyprzedzać. - Nie będziemy się wlec za tymi ciężarówkami - dopinguje go kolega.

Dochodzi do zderzenia czołowego z jadącym z przeciwka autem. Kolega odnosi drobne obrażenia, a życie Sebastiana dosłownie wisi na włosku. Zmiażdżona głowa, dwutygodniowa śpiączka, 24-godzinna walka o każdą minutę życia. W sumie pół roku spędzone w szpitalu.

- Lekarze dawali mi 5 proc. szans. Ale udało się. Niestety, w czasie wypadku uszkodzeniu uległy nerwy wzrokowe. Przestałem widzieć - opowiada Sebastian.

Nerwy zostały zniszczone, bo dość długo utrzymywała się opuchlizna głowy. Na szczęście nie uległy całkowitemu zanikowi. Sebastian ma 3-procentowe poczucie światła i lewym kątem lewego oka dostrzega ciemne cienie.

Na początku był w szoku. Nie mógł uwierzyć, że stracił wzrok. Ciemność, która zaczęła go otaczać, wydawała mu się koszmarnym snem. Budził się i był pewien, że otworzy oczy i będzie jak dawniej. Kolorowo. - Nie widzę już 14 lat, ale pamiętam wszystkie barwy i mam nadzieję, że kiedyś znów je zobaczę - mówi Sebastian. Nigdy nie pogodził się z utratą wzroku. Wszędzie szukał dla siebie ratunku i nadziei.

Dziś - jak mówi - jego jedyną nadzieją jest zabieg w klinice Wu Stem Cells Medical Center w Pekinie. Koszt zabiegu to ok. 30 tys. dolarów. Zabieg polega na podaniu komórek macierzystych, któ-re odbudowałyby zniszczone w wypadku nerwy wzrokowe.
- Operację przeprowadzają amerykańscy lekarze. Zabieg przypomina transfuzję krwi . Musiałbym leżeć w szpitalu około 6 tygodni - wyjaśnia Sebastian.

Z kliniki w Pekinie dostał informację, że w jego przypadku bardzo ważny jest czas zabiegu. Im zostanie szybciej przeprowadzony, tym szanse na komfort widzenia są większe. W Polsce tego typu zabiegi nie są przeprowadzane. W przypadku zniszczenia nerwu wzrokowego medycyna jest bezradna. Czy komórki macierzyste staną się przełomem?

- Lekarze mówią mi, że w najgorszym razie będę widział na odległość 1-2 metrów. Dla osoby ociemniałej to i tak bezcenne - mówi Sebastian Ochman. Kontaktuje się z kolegą, który zbiera pieniądze na podobny zabieg. Sebastian też nie jest w stanie sam zebrać potrzebnej kwoty.

Po okresie zwątpienia zebrał się w sobie i ukończył szkołę policealną. Teraz pracuje jako masażysta i niesie pomoc innym. Odkłada każdy grosz. Pracuje w szpitalu św. Kamila w Tarnowskich Górach i jest bardzo lubiany przez pracowników oraz pacjentów.

- Chciałbym założyć rodzinę, normalnie żyć i nie być ciężarem dla innych. Cieszyć się wzrokiem - dodaje Sebastian.

Nadzieja w komórkach macierzystych

Współczesna medycyna wiąże ogromne nadzieje z badaniami nad komórkami macierzystymi. Lekarze już wykorzystują ich zdolności regeneracyjne do naprawiania fragmentów serca zniszczonych m.in. przez zawał.

Jest to szansa dla chorych na niewydolność serca, w której śmiertelność w okresie pięcioletnim jest wyższa niż w
wielu postaciach nowotworów! Komórki macierzyste wykorzystują też Amerykanie w zabiegach okulistycznych.
W Chinach powstaje coraz więcej klinik oferujących takie leczenie, bo nie są tak wyśrubowane normy dotyczące bezpieczeństwa.

Prof. Michał Tendera, kierownik III kliniki kardiologii w Górnośląskim Centrum Medycz-nym w Katowicach-Ochojcu od wielu lat zajmuje się ko-mórkami macierzystymi, ale jak mówi, nie może dziś z czystym sumieniem powiedzieć, że takie leczenie będzie skuteczne i dobre dla pacjenta.

- Na całym świecie w wielu ośrodkach trwają badania do-tyczące wykorzystania komórek macierzystych w leczeniu wielu schorzeń, w tym ośrodkowego układu nerwowego, oczu i chyba najbardziej zaawansowane, dotyczące serca - wyjaśnia prof. Tendera. - Je-steśmy jednak na etapie poznawania mechanizmów pracy tych komórek. Ich działanie polega na tym, że mogą się specjalizować i rzeczywiście regenerować określone organy. Jednak mogą się również przekształcić w komórki patologiczne. Na tym rzecz polega, by robiły to, co my chcemy, a więc wykonywały zlecone przez nas działanie. AGA

Komórki macierzyste ho-dowane w kulturach in vitro mają zastosowanie w produ-kcji organizmów transgenicznych. Z ludzkimi komórkami macierzystymi współczesna nauka wiąże duże nadzieje na postęp medyczny w postaci terapii komórkowej i medycy-ny regeneracyjnej.

Jednymi z pierwszych ba-daczy komórek macierzystych byli James Alexander Thom-son i współpracownicy z University of Wisconsin-Madison.

Z pomocą ESC (embrionalne komórki macierzyste wyhodowanie bez zniszczenia zarodka) i somatycznych komórek macierzystych najprawdopodobniej uleczalne będą: rak, cukrzyca typu 1, choroba Parkinsona, pląsawica Huntingtona, celiakia, niewydolność serca, uszkodzenia mięśni i wiele innych chorób. Dorosłych komórek macierzy-stych niejednokrotnie użyto już do skutecznej terapii wielu różnych chorób. JJ

Jak możesz podarować pieniądze

Każdy, kto chce pomóc Sebastianowi, proszony jest o wpłatę kwoty darowizny na konto:
Fundacja Lepszy Start
pl. Powstańców Śl. 8/3
53-314 Wrocław
Numer konta na wpłaty darowizn finansowych oraz pozyskiwanie środków z 1 procenta podatku to:
93 1090 2398 0000 0001 1065 0076
KRS 0000317555

koniecznie z dopiskiem "Rehabilitacja Sebastiana Ochmana". AGA


*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sebastian Ochman zbiera pieniądze na operację okulistyczną w Chinach - Dziennik Zachodni