Marsz "Tu jest Polska" to reakcja PiS na coraz większą aktywność śląskich organizacji: Ruchu Autonomii Śląska i Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, które zostało zarejestrowane niedawno właśnie przez opolski sąd. W województwie opolskim mieszka Piotr Długosz szef Rady Górnośląskiej , skupiającej najważniejsze śląskie organizacje.
Niewątpliwie sytuacja w województwie opolskim jest poważna zarówno z powodów politycznych jak i narodowościowych.
Ostatni spis powszechny wykazał, że województwie opolskim skurczyła się na rzecz Ślązaków mniejszość niemiecka. Dotychczasowy status quo gwarantował stabilizację, a dziś przed opolskimi elitami stanęło wiele kwestii do rozstrzygnięcia.
Sytuację polityczną komplikuje, że region jest dramatycznie wyludniony (wyjazdy za chlebem do Niemiec, ujemny przyrost naturalny). Władze chcą temu zaradzić poprzez uruchomienie Specjalnej Strefy Demograficznej z systemem ulg dla rodzin decydujących się na potomstwo.
Nic dziwnego, że pojawiają się propozycje włączenia województwa opolskiego do województwa śląskiego. Niewykluczone, że przy reformie NFZ oddział opolski zostanie połączony np. z oddziałem śląskim, co będzie początkiem konsolidacji.
Z pewnością właśnie demograficzne wyzwania powinny skłonić władze RP do zmiany mapy administracyjnej, na co wskazuje m.in. Związek Powiatów Polskich, bo coraz mniej liczne regiony nie będą w stanie utrzymać urzędów i urzędników.
Marsz jest z pewnością okazją do zamanifestowania poglądów, ale nie rozwiążę problemów. Niewątpliwie wywoła kontrakcję. A chyba nie powinno nam chodzić o podgrzewanie nastrojów, których temperatura i tak jest bliska wrzenia.
Arkadiusz Szymański (PiS)
Marsz "Tu jest Polska" to tylko jeden z pomysłów na to, aby zaznaczyć pewne działania mniejszości niemieckiej na terenie Opola. Jest to odruch, który służyć ma temu aby zaznaczyć jakie są w naszym województwie proporcje. Zapewniam jednak, że będzie to marsz przyjazny, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że z gałązkami oliwnymi. Będzie to akcja nie tylko związana z PiSem. Mamy nadzieję, że wezmą w nim udział różne środowiska. Termin jaki przewidujemy to 3 lub 8 maja.
Jerzy Ławniczak, współzałożyciel Hanysy.pl
Od dawna na Śląsku jesteśmy piętnowani w różny sposób. Żyje tutaj bardzo wiele narodowości, swoista Wieża Babel. W samych Gliwicach mieszkają repatrianci z Francji, dwie rodziny Tatarów, a nawet ja sam jestem po kądzieli Ukraińcem, a po mieczu Niemcem. Od 1989 roku w naszym regionie dzieje się coraz gorzej. Wszyscy jesteśmy obywatelami Rzeczpospolitej, a mimo to czujemy się zagrożeni poprzez partie polityczne takie jak PIS. Chcemy czuć się dobrze we własnym kraju. Razem zrobimy więcej niż kłócąc się. Tutaj nie zawsze była Polska, nie zawsze były tu Niemcy, nie zawsze były tu Czechy. Za to zawsze był tu Śląsk i jego mieszkańcy.
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Wszystkie barwy Niepodległości w obiektywach reporterów Dziennika Zachodniego ZDJĘCIA
*Euforia na koncercie Kultu w Spodku [ZDJĘCIA i WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?