Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bierecki: Polityka, SKOK-i i finanse światowe

Grzegorz Bierecki
Grzegorz Bierecki w czasach szkolnych i studenckich - w latach 80. - założyciel i członek m.in. Federacji Młodzieży Szkolnej i NZS.W maju 1988 roku współorganizował strajki studenckie w Gdańsku. Uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu w podzespole ds. nauki i szkolnictwa wyższego. Działacz i pracownik NSZZ Solidarność. W polityce pojawił się jeszcze raz - w wyborach w 2011 roku wystartował do Senatu jako bezpartyjny kandydat z listy PiS w Białej Podlaskiej, uzyskując mandat senatora.Najbardziej znany jako twórca i założyciel Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych w Polsce. Od 11 lat jest członkiem Światowej Rady Unii Kredytowych (WOCCU) z siedzibą w Madison (USA); należy do niej 100 krajów. W 2011 roku jednogłośnie został wybrany pierwszym wiceprzewodniczącym WOCCU.
Grzegorz Bierecki w czasach szkolnych i studenckich - w latach 80. - założyciel i członek m.in. Federacji Młodzieży Szkolnej i NZS.W maju 1988 roku współorganizował strajki studenckie w Gdańsku. Uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu w podzespole ds. nauki i szkolnictwa wyższego. Działacz i pracownik NSZZ Solidarność. W polityce pojawił się jeszcze raz - w wyborach w 2011 roku wystartował do Senatu jako bezpartyjny kandydat z listy PiS w Białej Podlaskiej, uzyskując mandat senatora.Najbardziej znany jako twórca i założyciel Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych w Polsce. Od 11 lat jest członkiem Światowej Rady Unii Kredytowych (WOCCU) z siedzibą w Madison (USA); należy do niej 100 krajów. W 2011 roku jednogłośnie został wybrany pierwszym wiceprzewodniczącym WOCCU. arc.
SKOK-i mają własny system gwarantowania depozytów, który nawet w kryzysie bardzo dobrze sprawdził się w praktyce. W ciągu tych wielu lat nikt nie stracił w SKOK-ach ani złotówki

Z Grzegorzem Biereckim, przewodniczącym Rady Nadzorczej Krajowej SKOK, rozmawia Mariusz Urbanke
Dwadzieścia lat temu reaktywowano w Polsce Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe, które nawiązują do tradycji słynnych kas Franciszka Stefczyka jeszcze z XIX wieku, niezwykle popularnych w okresie międzywojennym poprzedniego stulecia. Pojawiają się opinie, że w tym krótkim okresie staliście się tak mocni, że zagroziliście bankom komercyjnym. Gdzie tkwi tajemnica tego sukcesu?
Od samego początku najważniejszy był dla nas człowiek. A to oznacza, że po prostu od początku działaliśmy dla ludzi, a nie przeciwko nim, jak to ma teraz miejsce w związku z innymi instytucjami finansowymi, które przeżywają w wielu krajach świata ciężkie chwile. My stworzyliśmy powszechnie dostępną instytucję całkowicie odmienną od typowych instytucji finansowych działających w Polsce. Śmiało można powiedzieć, że stworzyliśmy nowoczesną instytucję, której celem nie jest uzyskiwanie zysku, lecz tworzenie korzystnej oferty usług dla członków spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Jesteśmy organizacją samopomocy kredytowej i to właśnie dostępność oraz powszechność naszych usług decyduje o sukcesie, jaki osiągnęliśmy w tym dwudziestoleciu. Z ogromną satysfakcją zawsze powtarzam, że bardzo wielu ludziom pomogliśmy w realizacji ich zamierzeń finansowych. Dla wielu byliśmy ostatnią deską ratunku.

SKOK-i oferują wyższe niż w bankach oprocentowanie oszczędności i niższe niż w bankach odsetki przy kredytach. Skąd bierze się ta różnica?
Z faktu, że nie musimy pracować na zysk dla jednego właściciela. To znaczy, że może być mniejsza marża, mniejsze koszty utrzymania instytucji. Natomiast zysk, który w normalnej instytucji finansowej zabiera właściciel, a jest to zysk niebagatelny - proszę spojrzeć choćby na ostatnie wyniki dużych komercyjnych banków - u nas trafia do wszystkich członków kasy spółdzielczej. W praktyce daje to możliwość wyższego oprocentowania lokat i depozytów, niższego zaś kredytów.

Wygląda jednak na to, że teraz przyszły gorsze czasy dla SKOK-ów. Z końcem października 2012 r. SKOK-i zostały objęte państwowym nadzorem finansowym. Komisja Nadzoru Finansowego pisze, że w ostatnich kilkunastu latach SKOK-i ugruntowały swoją pozycję na lokalnych rynkach. Jednak jednocześnie zobowiązuje SKOK-i do przeprowadzenia audytu zewnętrznego, czyli gruntownego prześwietlenia ich kondycji finansowej oraz uruchamia adres mejlowy [email protected], na który członkowie kas mogą zgłaszać wątpliwości i postulaty. Jak te wszystkie informacje przetłumaczyć zwykłemu Kowalskiemu - czy SKOK-i rzeczywiście mają mocną i bezpieczną pozycję, czy też coś do tej pory ukrywały i po państwowej kontroli wyjdą takie rzeczy, że nadzór Kasy pozamyka?
Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe służą swoim członkom bardzo dobrymi ofertami usług finansowych dopasowanych na każdą kieszeń od wielu lat i cieszą się ogromnym zaufaniem Polaków. Gdyby nie SKOK-i, wiele osób zostałoby skazanych na lichwę. To oczywiste fakty. Ma pan rację, że SKOK-i ugruntowały swoją pozycję na lokalnych rynkach. Wejście pod nadzór KNF niczego tutaj nie zmieni. Podobnie, jak przywołane przez pana audyty. Dla SKOK-ów to żadna nowość, albowiem od lat takimi audytami są objęte, a ich sprawozdania są jawne i dostępne, przedstawiane na grupach członkowskich, wykładane przed Walnymi Zgromadzeniami. Kto chciał poznać wyniki, nie miał z tym najmniejszych problemów. Z kolei uruchomiony przez KNF adres mailowy to nic innego, jak pewien rodzaj księgi skarg i wniosków. To praktyka stosowana wobec wszystkich uczestników rynku finansowego.
Europejski Bank Centralny od lat proponował, aby SKOK-i odprowadzały rezerwę obowiązkową od depozytów do NBP. I w końcu zwolennicy tego rozwiązania dopięli swego. Czy może to pogorszyć atrakcyjność oferty SKOK-ów?
Rezerwa obowiązkowa jest związana z dostępem do kredytu refinansowanego i szeregu innych usług oferowanych przez Narodowy Bank Polski. Te usługi nie były wcześniej dostępne w SKOK-ach, a zatem możliwości, jakie daje w tym zakresie NBP, będą służyć uatrakcyjnieniu oferty SKOK.

Sieć SKOK nie podlega państwowemu systemowi gwarantowania depozytów. Pojawiła się propozycja, by jednak wziąć SKOK-i pod parasol Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Trochę mnie to dziwi, bo przez dwadzieścia lat funkcjonowania nie zdarzyło się, by któraś z kas upadła. A banki padały i pomimo gwarancji BFG, wielu klientów ponosiło ogromne straty. Skąd więc pomysły z dodatkową ochroną dla SKOK?
Kasy mają własny system gwarantowania depozytów, który bardzo dobrze sprawdził się w praktyce. W ciągu tych wielu lat nikt nie stracił w SKOK-ach ani złotówki. Jak słusznie pan zauważył, nie da się tego powiedzieć o innych instytucjach finansowych. Jeżeli jednak taka będzie wola państwa, żeby depozyty w SKOK-ach objąć gwarancjami BFG, dla członków Kas nie będzie to stanowiło żadnej różnicy.

SKOK-i od dłuższego czasu mają stałe grono krytyków w mediach - wyciąga się wszelkie niedociągnięcia Kas, nagłaśnia powiązania SKOK-ów z polityką. Czy zauważył Pan, że to w jakiś sposób zaszkodziło wizerunkowi Kas? Czy po sensacyjnych doniesieniach na temat SKOK-ów spada liczba klientów Kas?
Absolutnie nie spada ani liczba członków Kas, ani nie jest powstrzymywany rozwój. Można by nawet rzec, że takie przeróżne artykuły pokazują ludziom, że są w Polsce SKOK-i, a więc instytucje, które działają dla polepszenia bytów mieszkańców naszego kraju i szerzej, stu krajów świata, bo w tylu są obecne Kasy. Ludzie potrafią rozróżniać, co jest prawdziwe, a co na przysłowiową odległość trąci fałszem.
System spółdzielczych kas pożyczkowych oraz towarzystw ubezpieczeń wzajemnych jest bardzo popularny w wielu krajach, bo jest sprawny i tani. Dlaczego u nas napotyka tyle przeszkód?
Podobnie dzieje się również w innych krajach. Nasza konkurencja wynajmuje firmy PR-owe i sowicie je opłaca, żeby tylko dyskredytować Kasy. Proszę sobie wyobrazić, że w USA dochodziło do kuriozalnych sytuacji. W bankach rozdawano klientom ulotki, żeby uważali na miejscowe SKOK-i, przestrzegając ich przed wyimaginowanymi problemami. Jaki jest tego efekt? W USA do kas kredytowych należy ponad 90 milionów ludzi i cały czas ich przybywa…

Stowarzyszenie Sprawiedliwych Pionierów

Pierwszą nowoczesną spółdzielnią była organizacja założona przez grupę robotników w Rochdale w Anglii w 1844 roku. W deklaracji założycielskiej pisali: "Celem zrzeszenia jest dawać korzyści materialne, poprawiać warunki społeczne i domowe swych członków".

Obecnie Światowa Rada Unii Kredytowych z siedzibą w Madison (USA) zrzesza krajowe i regionalne organizacje unii kredytowych, łącznie 51 tysięcy unii ze 100 krajów liczących 196 mln ludzi.

W Irlandii, z którą lubimy się porównywać, aż 40 proc. populacji należy do unii kredytowych. Reprezentują one poszczególne profesje, np. taksówkarzy, drobnych kupców, rolników, udzielając im kredytów na prowadzenie działalności gospodarczej.


*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bierecki: Polityka, SKOK-i i finanse światowe - Dziennik Zachodni