Siedem Czytelniczek "Dziennika Zachodniego" wygrało w naszym konkursie SMS-owym, który ogłosiliśmy w "Magazynie Rodzinnym" 17 listopada, warsztaty makijażu w perfumerii Douglas w Silesia City Center w Katowicach. Odbyły się one w niedzielę, 25 listopada. Każda z pań wyszła z nich bogatsza o wiedzę, jak zrobić trwały, odpowiedni do typu uro-dy i okazji makijaż. Same na sobie sprawdziły, jak taki make-up może odmienić twarz i podkreślić urodę. Nauczycielką była wizażystka marki Bobbi Brown, Justyna Gillin, która przy pomocy konsultantek Douglasa zrobiła każdej z Czytelniczek profesjonalny makijaż. Na taką konsultację może umówić się każda pani, która chce przetestować praktycznie te kosmetyki.
Jak dobrać odpowiedni kolor podkładu
Z tym może być problem w sklepie, bo światło jest tam inne, bardziej jaskrawe niż na zewnątrz. Dlatego wizażystka maluje na twarzy klientki tzw. paski Indianina, każdy innym kolorem podkładu. W ten sposób można sprawdzić, jaki odcień najbardziej wtapia się w skórę, jest najbliższy kolorytowi cery. Podkład nakładamy pędzlem tylko do linii żuchwy, jeśli chcemy, by był trwały, możemy wklepać go palcami.
Korektor - przyjaciel każdej kobiety
Zanim jeszcze przystąpimy do nakładania podkładu, korektorem tuszujemy wszystkie niedoskonałości skóry - cienie pod oczami, wypryski, zaczerwienienia. Korektory też różnią się kolorami. - Dobry korektor to sekret makijażu - mówi Justyna Gillin. W przypadku marki Bobbi Brown ważny jest też concealer, czyli produkt likwidujący różnice między korektorem a podkładem, nakładamy go np. na linię łączenia korektora pod oczy z podkładem. Później przychodzi czas na puder transparentny, który rozprowadzamy po twarzy rolując pędzlem. Wykończeniem makijażu twarzy są róż oraz brązer. Świetnie modelują one kształt twarzy. Z różem delikatnie powinny się obchodzić panie z cerą naczynkową, by nie mieć za dużych rumieńców. Zawsze nakładamy go na najwyższą partię kości policzkowych. Kolor różu dopasowujemy do koloru pomadki.
Nie bój się eyelinera
Kreska na górnej powiece, tuż przy linii rzęs, potrafi zdziałać cuda, pięknie podkreślić oko i przedłużyć linię rzęs. Na co dzień zamiast czerni (która może powodować efekt zmęczonego oka) można użyć eyelinera granatowego, ciemnozielonego, brązowego. Najlepiej takiego samego koloru jak tęczówka oka. Nowoczesne eyelinery są łatwe w aplikacji, malujemy nimi kreskę fragment po fragmencie.
Rzęsy za to tuszujemy na początku prawie suchą szczoteczką, po kolei nakładając warstwy, by od razu nie obciążyć rzęs zbyt grubą warstwą tuszu.
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?