- Trudno znaleźć pewne wytłumaczenie tego zjawiska. Pamiętam jednak, że kilka lat temu taka sama moda panowała na peugeoty 206 - wspomina Mariusz Miszczyk, rzecznik prasowy dąbrowskiej policji. Od października z dąbrowskich parkingów zniknęły trzy citroeny C3 i po jednym C2 i C4 oraz jedna xsara. Dwie C3 zniknęły z parkingu przy Centrum Handlowym "Pogoria" na ulicy Sobieskiego.
Czyżby w mieście pojawiła się jakaś szajka, która zajmuje się kradzieżą właśnie tej marki? Policjanci nie potwierdzają tej informacji. Przyznają jednak, że konsekwencja złodziei to zastanawiające zjawisko.
- Zdarza się, że złodzieje po prostu specjalizują się w jakichś markach czy modelach. Kradną określone auta, bo wiedzą, jak unieszkodliwić ich zabezpieczenia - tłumaczy Marek Wręczycki z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Funkcjonariusze przestrzegają jednak przed mówieniem o "modach" wśród złodziei.
- Można mówić o modzie na auta francuskie, bo akurat teraz giną citroeny i "renówki", ale auta innych marek też ciągle są na złodziejskich listach - mówi Paweł Łotocki, rzecznik będzińskich policjantów.
W Dąbrowie Górniczej ukradziono ostatnio 22 samochody. Poza citroenami złodzieje kradli już zupełnie standardowo, czyli audi, seaty i hondy. Zniknęła też... koparko-ładowarka.
Z policyjnych statystyk wynika jednak, że w naszym województwie najczęściej giną fiaty 170, czyli popularne cinquecento. Przez trzy kwartały tego roku zniknęło ich aż 168. To ciekawe, bo w krajowych statystykach cinquecento, choć też popularne, to zajmuje jednak dopiero 4. pozycję.
- Takie auta złodzieje często kradną, by sprzedać je na części. To popularna marka, a auta przecież z czasem się psują, części są potrzebne - mówi Marek Wręczycki.
Na złodziejskiej liście w naszym województwie dalej już jest typowo. Drugie miejsce zajmuje volkswagen golf. Takich aut przez trzy kwartały roku zniknęło 156. Potem audi A4 i 124 skradzione samochody tej marki. W tym samym okresie z ulic regionu zniknęło też 1oo passatów. Kolejne miejsca zajmują fiaty panda i uno.
A co z citroenami? Nie są bardzo popularne wśród złodziei w województwie, bo tej marki nie wymienia się w pierwszej dziesiątce najczęściej kradzionych.
Tu kradną mniej
W walce ze złodziejami samochodów świetnie sprawdza się monitoring. Przykład daje Jaworzno. Tutaj kamery zamontowane są na wszystkich wjazdach i wyjazdach z miasta. Obraz jest tak dokładny, że widać nawet twarz kierowcy. Efekty widać w policyjnych statystykach. Tu kraść samochodów najwyraźniej się nie opłaca. Od początku roku 2012 w Jaworznie ukradziono tylko 6 aut, 2 motocykle i jeden motorower.
Czy można skutecznie zabezpieczyć auto przed złodziejami? Czekamy na Wasze komentarze
*Niesamowity Dreamliner w Pyrzowicach ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*HC GKS Katowice od szatni ZOBACZ ZDJĘCIA TYLKO W DZ
*Ślązacy zazdroszczą Katalończykom autonomii: prawda czy fałsz? [CZYTAJ I SKOMENTUJ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?