Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List do DZ: Ludzie palą byle czym, bo nie stać ich na węgiel

Redakcja
Czym palimy w piecach?
Czym palimy w piecach? Jakub Pokora
Piszecie ostatnio często, że nad Śląskiem snują się trujące dymy. Tak, pojawia się smog i będzie się dalej pojawiał, bo ludzie palą w piecach czym się da. Wcale się temu nie dziwię i nawet nie potępiam tych ludzi, bo ja też tak często robię. Wrzucam do pieca plastiki i wszystko, co można spalić - pisze w liście do redakcji Dziennika Zachodniego Józef Wojciechowski z Brzeszcz.

Jak emeryt może sobie kupić tonę węgla za 600 złotych, skoro dostaje 1.400 złotych emerytury. A przecież na zimę trzeba kupić 3-4 tony węgla! U lekarza za jedną krótką wizytę trzeba zapłacić 150 złotych. Na NFZ nie ma co liczyć, bo człowiek szybciej umrze niż mu pomogą. Ba, szybciej umrze niż dodzwoni się do jakiejkolwiek przychodni.

U nas w Brzeszczach podali ostatnio, że będziemy płacić 8 złotych za metr sześcienny wody. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, jak żyć i za co przeżyć miesiąc przy takich cenach i wydatkach? Dlatego nie dziwę się, że w powietrze idzie tyle spalin, bo ludzie muszą sobie sami pomóc, by jakoś przeżyć i nie zwariować.

Józef Wojciechowski z Brzeszcz

ZGADZASZ SIĘ Z AUTOREM LISTU? CZY RZECZYWIŚCIE WĘGIEL JEST ZBYT DROGI, ABY PRZESTAĆ PALIĆ ŚMIECI?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: List do DZ: Ludzie palą byle czym, bo nie stać ich na węgiel - Dziennik Zachodni