Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Postój na autostradzie A1? Jeśli już, to w Czechach

A. Biernat, J. Bombor
Za południową granicą cała droga była odśnieżona
Za południową granicą cała droga była odśnieżona Arek Biernat
Od tygodnia kierowcy mogą "cieszyć się" nowym odcinkiem autostrady A1 z Mszany do Czech, skąd dalej możemy D1 ruszyć do Ostrawy, Brna lub Pragi. "Cieszyć się" nie przez przypadek napisaliśmy w cudzysłowie, bo do granicy z naszymi południowymi sąsiadami mieliśmy już z Gliwic dojechać A1 przynajmniej dwa lata temu. Dodatkowo jest ona otwarta tylko dla samochodów o masie do 3,5 ton, przez co tiry i autokary w dalszym ciągu kierując się na południe kraju, przejeżdżają przez nasze miasta. Po pierwszych opadach śniegu znów wyruszyliśmy na najnowszy odcinek autostrady na Śląsku.

Z odśnieżaniem bywa bardzo różnie...

Wjeżdżając na A1 w Mszanie można poczuć dumę... gdyby tylko nie słynny (nie tylko w kraju) most MA 532 w Mszanie, wokół którego wciąż można zauważyć robotników i żurawie.

Na początek wniosek wysuwa się jeden. Droga, która jest pierwszym połączeniem autostradowym z Czechami, jest niemal pusta. Jadąc tym odcinkiem przez kilka minut, na palcach rąk można policzyć poruszające się tu samochody.

Tuż za węzłem jezdnia była odśnieżona całkowicie. Jednak po kilku kilometrach wpadliśmy w osłupienie. Przed węzłem w Gorzycach śnieg (a raczej lód) zalegał na całym pasie awaryjnym oraz na większej części przylegającego do niegoj pasa ruchu. Mieliśmy zaledwie kilkadziesiąt kilometrów na liczniku (a to w końcu autostrada) i już w strachu mocno trzeba było trzymać kierownicę. Takie fragmenty zdarzały się na kilkusetmetrowych odcinkach w obu kierunkach. Dziwi nas to tym bardziej, że gdy wjechaliśmy na D1 w Czechach, jezdnie były odśnieżone od krawężnika do krawężnika.

- Nasze służby na bieżąco odśnieżają drogi. Tam, gdzie wymaga tego sytuacja, zawsze posyłane są posiłki. Autostrada A1 jest odśnieżana na takich samych zasadach, jak pozostałe tego typu trasy na Śląsku - odpowiedziała na nasze pytanie w tej sprawie Dorota Marzyńska-Kotas z katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W tym roku w całym województwie GDDKiA ma do dyspozycji m.in.: 126 pługosolarek oraz 72 pługi. Co będzie, kiedy opady będą naprawdę intensywne? Pewnie przekonamy się niebawem.

Inspekcja Transportu Drogowego czuwa

Odcinek A1 do Czech nie należy do tych, gdzie występuje duże natężenie ruchu. Spowodowane jest to tym, że ciężarówki nie mogą tu wjechać. Jednak - jak się okazało w czasie naszej podróży - amatorzy jazdy na zakazie wciąż próbują przechytrzyć służby drogowe (byliśmy świadkami, jak Inspekcja Transportu Drogowego tuż przed granicą z Czechami zatrzymała autokary. Dodać należy, że za nieprzestrzeganie zakazu wjazdu pojazdów przekraczających masę 3,5 tony można pozbyć się 150 zł). Za południową granicą żadnego tira ani autokaru nie spotkaliśmy.

Wjedziesz w Mszanie, zaparkujesz w Czechach

Teraz o największym mankamencie naszej trasy. Kierowcy jadący A1 od Pyrzowic muszą jeszcze przed Świerklanami szukać stacji benzynowej lub miejsca na odpoczynek (stacji nie ma zresztą także w odwrotnym kierunku na północ).

Jeśli wjedziemy na A1 w Mszanie, to najbliższy przystanek będziemy mogli zrobić sobie dopiero w Czechach za Boguminem. Wszystko dlatego, że wciąż jeszcze trwają prace na Miejscu Obsługi Podróżnych w Mszanie. Powstanie tutaj stacja benzynowa, restauracja i hotel. Z kolei parking znajdujący się w okolicach Godowa będzie otwarty wraz z Punktem Poboru Opłat.

Na szczęście jadąc w stronę Ostrawy (tuż za granicą) można zatrzymać się na specjalnie przygotowanym parkingu przy D1. Szału nie ma. Jednak jest sporo miejsc dla samochodów (osobowych i ciężarowych). Tu znajduje się również stacja benzynowa i możemy kupić coś do zjedzenia.

Jeśli wybieracie się za Ostrawę, to pamiętajcie: tam musicie wykupić winietę pozwalającą na poruszanie się po autostradzie.


*Niesamowity Dreamliner w Pyrzowicach ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*HC GKS Katowice od szatni ZOBACZ ZDJĘCIA TYLKO W DZ
*Ślązacy zazdroszczą Katalończykom autonomii: prawda czy fałsz? [CZYTAJ I SKOMENTUJ]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Postój na autostradzie A1? Jeśli już, to w Czechach - Dziennik Zachodni