świąteczną podwyżką cen straszy Stanisław Kalemba, minister rolnictwa. Dodał, że tańsze niż przed rokiem będą jedynie owoce i produkty mleczarskie, a na pewno zdrożeje pieczywo.
Do sklepu biegiem marsz! Będzie drożej
- Jeśli mamy czas, to podstawowe produkty, na przykład mąkę czy cukier - te o dłuższym terminie ważności - lepiej kupić już dzisiaj - przyznaje Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. Dlaczego? Jak wyjaśnia Gantner, przed świętami ceny wzrosną. Dla handlowców jest to czas największych żniw.
- Wiedzą, że z jednej strony nie mamy wyjścia, musimy zrobić zakupy świąteczne, z drugiej zaś to czas, w którym nie lubimy oszczędzać - podkreśla.
A nawet jeśli nie uda nam się zaoszczędzić pieniędzy, to wcześniejsze zakupy z pewnością pozwolą nam uniknąć stania w długich kolejkach do kas.
Gantner podkreśla, że producenci żywności mają niewielką - 3-5-proc. marżę. - My nie zarabiamy na marży, tylko na obrocie. W handlu jest wyższa od 20 do nawet 25 proc. - wylicza Gantner.
Tanio w dyskontach? Niekoniecznie
Specjalnie dla naszych Czytelników sprawdziliśmy ceny w dyskontach i hipermarketach na Górnym Śląsku. Porównaliśmy je do tych sprzed roku.
Jak się okazało (dane portalu dlahandlu.pl), najtaniej za koszyk składający się z puszki piwa Żywiec, czekolady mlecznej, kostki masła, 10 jajek, 1 kg cukru, 1 kg kurczaka, 1 kg polędwicy sopockiej i 1 kg schabu bez kości na przełomie listopada i grudnia zapłacilibyśmy w Auchan (45,58 zł), Realu (48,65 zł) i Kauflandzie (50,15 zł), a najdrożej w Społem (67,42 zł), Carrefourze (64,30 zł) i Biedronce (61,17 zł).
Co staniało? Najbardziej masło, ale oczywiście nie wszędzie. Pozostałe ceny poszybowały do góry. Podrożały wieprzowina, wołowina, jajka. Wzrosły ceny słodyczy i kawy.
Ceny jedzenia jeszcze wzrosną i to mocno
Rok temu na wzrost cen miały wpływ drożejące na światowych rynkach surowce. Za zboża, kakao, kawy, herbaty, cukier, mięso zapłaciliśmy więcej od kilkunastu do kilkudziesięciu procent. W tym roku aż tak dramatycznie nie było, ale i tak wydatki na żywność odczuliśmy na zawartości portfela. Wyjątkiem są owoce i warzywa, a także część nabiału. Mieliśmy dobry urodzaj, sprzyjała mu pogoda. Efekty widać na sklepowych półkach.
Zdaniem Andrzeja Gantnera, podwyżek żywności powinniśmy się spodziewać także w następnych latach. Dlaczego? Bo choć trudno nam w to uwierzyć - u nas żywność w porównaniu z innymi unijnymi krajami jest jedną z najtańszych.
Prezenty? W centrach handlowych już promocje
Prezenty zdecydowanie lepiej kupić już teraz. Chyba że komuś nie przeszkadzają gigantyczne kolejki do kasy i tłumy przy półkach. W hipermarketach rozpoczęły się już wyprzedaże, więc sporo rzeczy można kupić naprawdę okazyjnie.
Świadczą o tym tłumy, jakie w ubiegłym tygodniu odwiedziły centra handlowe.
Z drugiej strony pamiętajmy, że dla handlowców nadszedł czas żniw, a nie wszyscy są uczciwi. Naciągane promocje, buble, mniejsze opakowania - niektórzy tak będą próbowali nas omamić.
Współpraca KD
*Niesamowity Dreamliner w Pyrzowicach ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*HC GKS Katowice od szatni ZOBACZ ZDJĘCIA TYLKO W DZ
*Ślązacy zazdroszczą Katalończykom autonomii: prawda czy fałsz? [CZYTAJ I SKOMENTUJ]
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
