Świąteczne porządki? Wynajmij panią do sprzątania [TANIE SPRZĄTANIE]

W tym roku firmy porządkujące mają o jedną czwartą mniej zleceń niż w ubiegłych latach. Dla klientów to jednak dobra nowina, bo okazuje się, że nadal są wolne terminy sprzątania, a co najważniejsze - za przyzwoite pieniądze.

W latach ubiegłych zwyczaj na profesjonalną pomoc w sprzątaniu mogły sobie pozwolić jedynie osoby zamożne. Koszt uporządkowania średniej wielkości mieszkania zaczynał się od 500 zł. Teraz cena kompleksowego sprzątania waha się od 150 do 300 zł. Skąd taka zmiana cen na rynku? Kryzys dotarł i do nas. Zarabiamy coraz mniej i coraz trudniej wygospodarować dodatkową sumę, którą lekką ręką zapłacimy za cudzą pracę dla własnej wygody.

Firm, które zajmują się profesjonalnymi porządkami w mieszkaniach i biurach w województwie śląskim ogłasza się sporo. Większość możemy znaleźć w internecie. Można sobie wybrać nie tylko firmę, ale nawet osobę, która przyjdzie do naszego mieszkania. Możemy sprawdzić jej profil, zobaczyć zdjęcie.

Cennik ustala się w oparciu o metraż nieruchomości bądź o czas poświęcony na pracę. Dlatego przystąpienie do sprzątania poprzedzone jest oględzinami mieszkania.

Zakres usług jest bardzo szeroki: od zwykłego odkurzania po pranie dywanów i tapicerek, a także... poprawę sprzątania po kimś. Jedynie mycie okien nie jest oferowane przez wszystkich. Niektóre firmy podejmują się tego tylko wówczas, gdy na zewnątrz panuje dodatnia temperatura. A co jeśli sprzątanie będzie po łebkach? Istnieje możliwość reklamacji usług. Ewentualna poprawka będzie już za darmo.

A więc ile musimy zapłacić? Umycie okna standardowej wielkości kosztuje od 10 do 30 złotych, pranie dywanów 40-100 zł, mycie podłóg od 30 do 120 zł. Dodatkowo można zamówić specjalne sprzątanie przed przyjęciem. Wtedy cena wynosi 25 zł za godzinę pracy.
Sabina Ligensa, właścicielka firmy sprzątającej Ligensa & Partner, wyjaśnia, że mimo żywej tradycji rodzinnego, wspólnego porządkowania mieszkań przed Bożym Narodzeniem, jej usługi są coraz popularniejsze. Dlaczego? Bo pokonuje nas metraż.

- Zauważyłam, że większość klientów, którzy zamawiają kompleksowe porządki, to osoby, które mają nieruchomości o naprawdę dużej powierzchni - mówi Ligensa.

Odrobina lenistwa marzy się każdemu, choć nie wszystkich na nią stać. Maciej Nowak, student informatyki, narzeka, że coroczne porządki to najbardziej znienawidzony przez niego element świąt Bożego Narodzenia.

- Gdybym tylko miał pieniądze, od razu zadzwoniłbym po kogoś, kto odwaliłby za mnie całą czarną robotę - śmieje się Nowak.

Prof. Adam Bartoszek, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach:
Wzorce społeczne z biegiem czasu się zmieniają, co jest oczywiście nieuniknione. Bogacimy się, jesteśmy coraz bardziej zapracowani, więc wolimy zapłacić za sprzątanie, które kiedyś było naszym codziennym obowiązkiem. Nie jest to jednak tylko znak czasów. Dawniej w rodzinach mieszczańskich przeważnie zatrudniana była gosposia lub pomoc dochodząca, która pomagała w wykonywaniu domowych obowiązków.

Dziś taką funkcję pełni firma sprzątająca. W rodzinach zamożnych czy też inteligenckich, kiedy brakuje czasu, sił lub zwyczajnie ochoty, wynajmuje się osobę, która profesjonalnie zajmuje się porządkami. To naturalny element struktury społecznej. Śląskie kobiety są coraz lepiej wykształcone i poświęcają się karierze zawodowej. Nic więc dziwnego, że w święta wolą odpocząć i zamówić osobę sprzątającą niż same spędzić swój cenny czas z miotłą w ręce. Poza tym zamówienie profesjonalnych porządków to też częsty sposób na uniknięcie świątecznych sprzeczek w rodzinie.

*Niesamowity Dreamliner w Pyrzowicach ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*HC GKS Katowice od szatni ZOBACZ ZDJĘCIA TYLKO W DZ
*Ślązacy zazdroszczą Katalończykom autonomii: prawda czy fałsz? [CZYTAJ I SKOMENTUJ]