Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo jazdy po staremu: Wszyscy chcą zdążyć przed końcem roku

Aldona Minorczyk-Cichy
W przyszłym roku dowiemy się, czy naprawdę nowy egzamin jest  aż tak trudny
W przyszłym roku dowiemy się, czy naprawdę nowy egzamin jest aż tak trudny krzysztof szymczak
Wróciły kolejki przed Bożym Narodzeniem. Bladym świtem, jak w PRL-u. Tyle, że zamiast "za" karpiem, pomarańczami, słodyczami, kawą, czy szynką, stoimy aby zapisać się na egzamin na prawo jazdy! Ktoś zwariował? Nie, bo w styczniu wchodzą w życie nowe zasady egzaminowania i odrobinę spanikowaliśmy.

- Wczoraj stali już co najmniej od 5 rano, czyli na godzinę przed otwarciem bramy ośrodka - mówi Jerzy Balon, zastępca dyrektora WORD w Bielsku-Białej. Dodaje, że w ostatnim dniach na egzamin zapisuje się tam nawet po 650 osób.

- To rzeczywiście niemal oblężenie. Bijemy rekordy. Zwykle było to po 200 osób. Kiedy rozeszły się informacje o nowych zasadach egzaminowania wzrosło do 300. Teraz to już naprawdę szaleństwo - podkreśla dyrektor Balon.

Dlatego w Bielsku-Białej zdecydowano się na pracę w dodatkowe dwie styczniowe soboty. Dzięki temu uda się przeegzaminować wszystkich chętnych.

W katowickim WORD jest podobnie. Co dziennie na egzamin zapisuje się tam nawet 3000 osób, po 500 w każdym z sześciu ośrodków. Najwięcej do tej pory w Rybniku, bo rozeszła się fama, że tam najłatwiej jest zdać egzamin.

- To nieprawda. Statystyki tego nie potwierdzają. Zasady wszędzie są takie same, a zdawalność - zapewniam - podobna. Nie ma sensu tracić czasu na jazdę na drugi koniec województwa - podkreśla Roman Bańczyk dyrektor WORD Katowice.

Katowice i podległe im ośrodki zapewniają, że zdążą przeegzaminować wszystkich chętnych, przynajmniej w części teoretycznej. W WORD jest sto stanowisk egzaminacyjnych. Co oznacza, że co godzinę teorię może zdać tyle właśnie osób.
Dyrektor Balon jest zaniepokojony, że wśród zgłaszających się na egzamin są osoby, które szkolenie przeszły nawet kilka lat temu i od tego czasu nie jeździły. Z kolei w Katowicach na egzamin stawiają się osoby, które całe szkolenie (teoria i jazdy) zrobiły zaledwie w dwa tygodnie!
- No cóż, obawiamy się że przy takim tempie nie można nauczyć się dobrze jeździć i zdawalność będzie katastrofalna - mówi Roman Bańczyk.

Tak naprawdę pierwszy egzamin teoretyczny na nowych zasadach w Katowicach zostanie przeprowadzony dopiero 28 stycznia.
- To dlatego, że musimy podłączyć się do nowego systemu informatycznego i przeszkolić ludzi. Dajemy sobie też margines czasu, by na pewno wszystko zadziałało tak jak trzeba - wyjaśnia Bańczyk.

Właśnie ten system informatyczny to jedna z nowości . Podłączonych do niego zostanie niemal 400 starostw i urzędów miasta, 61 miejsc egzaminowania i około 8000 szkół jazdy.

System ma spowodować , że zniknie papierowa dokumentacja. Kandydat na kierowcę pójdzie najpierw do wydziału komunikacji urzędu miasta lub starostwa. Tam w ciągu dwóch dni zostanie mu założony profil. Z jego numerem pójdzie do ośrodka szkolenia. A następnie do WORD na egzamin.

- Zaletą takiego rozwiązania jest nadzór nad egzaminami. Już się nie zdarzy, że ktoś ma zakaz prowadzenia, więc idzie jeszcze raz na kurs i egzamin i dostaje nowy dokument - wyjaśnia Roman Bańczyk.

Dotychczas egzamin teoretyczny był formalnością. Można było nauczyć się 300 odpowiedzi "na małpę" i zdać. Od stycznia część teoretyczna obejmuje wiedzę z zakresu 3 tys. pytań bazowych, a odpowiedzi udzielać się będzie w czasie rzeczywistym, "jadąc" autem w ruchu miejskim na ekranie monitora. Nie będzie można cofnąć się do poprzedniego pytania.

20 pytań dotyczyć ma wiedzy podstawowej, z czego 10 pytań o wysokim, 6 pytań o średnim i 4 pytania o niskim znaczeniu dla bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego.

Czy naprawdę teoria będzie tak trudna? - Nie przesadzałbym. Widziałem symulacje. Te obawy wynikają z tego, że po prostu boimy się wszystkiego, co nowe. Pytań jest dużo, ale są łatwe - mówi szef katowickiego WORD.

Od 19 stycznia wzrosną opłaty za egzaminy na prawo jazdy. Za kategorię B zapłacimy o 43 zł więcej (za egzamin teoretyczny zapłacimy 30 zł, a za praktyczny 140 zł). W przypadku kategorii A cena podskoczy ze 162 zł do 210 zł, a kategoria D zdrożeje ze 182 zł do 230 zł. Koszt egzaminu praktycznego na kategorię A1, A2 lub A wyniesie 180 zł. Na kategorię C, D lub B+E - 200 zł. Za C1+E, C+E, D1+E lub D+E trzeba będzie zapłacić 245 zł. Ceny egzaminów nie zmieniły się od 2006 roku.


*Aquadrom w Rudzie Śląskiej - najpiękniejszy park wodny w Polsce ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*75. urodziny Stanisława Oślizło. Benefis legendy Górnika Zabrze ZDJĘCIA
*Morderstwo w Skrzyszowie - NIEZNANE FAKTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!