Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwestrowe zabawy często kończą się przyjazdem straży pożarnej. Uwaga na fajerwerki

Grażyna Dębała
Arkadiusz Gola
Strażacy alarmują: uwaga na fajerwerki! Szaleństwa sylwestrowej nocy to dla nich już tradycyjnie czas wytężonej pracy. W ubiegłym roku tylko w tę jedną noc w roku w całej Polsce doszło do 240 pożarów, w których zginęły cztery osoby, a piętnaście zostało rannych. Strażacy przyznają, że przyczyny tych pożarów to zazwyczaj źle odpalone petardy.

- Fajerwerków nie wolno odpalać na balkonie, z okna czy z dachu pokrytego papą. Najlepiej wybrać w tym celu gładką, równą powierzchnię. Może to być beton lub asfalt. Chodzi o to, by nie wywołać pożaru, jeśli petarda się przewróci. Po odpaleniu oddalmy się na co najmniej 10 metrów - radzą śląscy policjanci.

Fajerwerków nie wolno "rozbierać". Nie można też podchodzić do niewybuchów i próbować ponownie ich odpalać.
- Trzeba bardzo dokładnie czytać instrukcję i wybierać tylko te fajerwerki, których etykiety zawierają numer katalogowy produktu, nazwę producenta lub nazwę importera oraz znak dopuszczenia produktu do sprzedaży - wylicza Jarosław Wojtasik, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Katowicach.

Ważne, by kupowane przez nas fajerwerki miały na opakowaniu podaną datę ważności produktu.
Sporą popularnością cieszą się też ostatnio lampiony szczęścia. Są wykonane z ogniotrwałego materiału, który przypomina trochę papier ryżowy. Trzeba jednak z nimi bardzo uważać.

- Wznoszą się tak wysoko, że mogą wywołać zamieszanie w ruchu powietrznym - podkreśla Jarosław Wojtasik.
To właśnie z tego powodu, jeśli chcemy uświetnić imprezę wysyłając w przestrzeń lampion, trzeba to zawsze najpierw zgłosić do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

W sylwestrową noc dużo pracy mają też lekarze. Właśnie wtedy masowo odwiedzają ich pacjenci. Trafiają do szpitali głównie z poparzeniami, jakich doznali, bo niewłaściwie odpalili petardy. Nierzadko są również niezbyt trzeźwi.

- Co roku w tym czasie na szpitalną izbę przyjęć trafiają osoby z oparzeniami, urazami rąk, czy oczu. Najpoważniejszy przypadek, który pamiętam, wiązał się z koniecznością amputacji palców. Przyczyną wszystkich tych wypadków były oczywiście fajerwerki - mówi Wiesław Więckowski, naczelny lekarz Szpitala Wielospecjalistycznego w Jaworznie.

Jak się ustrzec przed fatalnymi skutkami sylwestrowej zabawy?

Wszyscy specjaliści radzą, by petardy i fajerwerki kupować wyłącznie w pewnych miejscach. Chodzi o punkty, które zadbają o stosowne pozwolenia czy homologację. Najlepiej decydować się na zakupy w specjalistycznych lub sieciowych sklepach, którenie mogą pozwolić sobie na drobne odstępstwa od przepisów.

- W tym przypadku naprawdę nie warto szukać okazji i oszczędności. Chodzi o nasze zdrowie, a czasem nawet o życie, bo petardy to materiał niebezpieczny i wypadki śmiertelne też się przecież zdarzają. Druga podstawowa sprawa to stosowanie się do zasad instrukcji obsługi - podkreśla Mariusz Miszczyk z dąbrowskiej Komendy Miejskiej Policji.

Policjanci przypominają również, że petard nie można sprzedawać osobom niepełnoletnim. Dzieci nie powinny ich też samodzielnie odpalać. Warto wspomnieć, że kupować można materiały pirotechniczne oznaczone jako I lub II klasa. Materiały klasy III przeznaczone są na profesjonalne pokazy pirotechniczne. GD


*Aquadrom w Rudzie Śląskiej - najpiękniejszy park wodny w Polsce ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*75. urodziny Stanisława Oślizło. Benefis legendy Górnika Zabrze ZDJĘCIA
*Morderstwo w Skrzyszowie - NIEZNANE FAKTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sylwestrowe zabawy często kończą się przyjazdem straży pożarnej. Uwaga na fajerwerki - Dziennik Zachodni