Śnieg spadnie w Wigilię i poleży przez całe święta

Niestety wyczekiwana na święta zima nie będzie sprawiedliwie dzielić białym puchem. W Wigilię solidnych opadów mogą się spodziewać mieszkańcy południowych, wschodnich i centralnych województw Polski. Tam śnieg będzie padał przez cały dzień. Słupki rtęci na termometrach zatrzymają się przy -2 stopniach Celsjusza. Na północy i zachodzie kraju także popada, ale można się spodziewać śniegu z deszczem. Ale już pierwszego dnia Bożego Narodzenia sypnie w całym kraju. - Opady, które w Wigilię wystąpią na południowym wschodzie, w centrum i na krańcach wschodnich Polski, następnego dnia będą się przesuwać w głąb kraju, dzięki czemu 25 i 26 grudnia będzie już padać w niemal całej Polsce - zapewnia dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Mieczysław Ostojski.

Nie trzeba się jednak obawiać, że w drodze na świąteczną mszę, czy rodzinny obiad, utkniemy w zaspie. Przez świąteczne dni ma spaść najwyżej 5 cm śniegu. Nie będziemy również grzęznąć w błocie, bo ujemne temperatury zapobiegną i powstawaniu błota.

W naszym województwie powinno być ładnie przez całe święta Bożego Narodzenia. W pierwszym dniu, w czwartek, w nocy przymrozi nawet do - 5 st. C, ale w ciągu dnia temperatura wzrośnie o trzy kreski.

Niestety ze względu na wiatr, temperatura odczuwalna będzie znacznie - nawet o kilka stopni - niższa niż rzeczywista.

Ciepłe ubranie zapewni jednak komfort w czasie rodzinnych spacerów. Pogoda będzie im sprzyjała, bo specjaliści od pogody zapowiadają, że w naszym regionie opadów należy się spodziewać tylko z początku świąt. Później bez problemów będzie można wybrać się na spacer - zachmurzenie będzie mniejsze.

Podobnie będzie w piątek, 26 grudnia. Temperatury według prognozy speców z IMGW mają wahać się w ciągu dnia od od -5 st. C do - 1 st. C. Najcieplej będzie w okolicach Częstochowy, najchłodniej na Podbeskidziu. Ale różnice temperatur pomiędzy poszczególnymi częściami naszego województwa będą niewielkie.

Meteorolodzy spodziewają się niewielkiego zachmurzenia aż do niedzieli. Pod koniec tygodnia spadnie natomiast temperatura -nawet do sześciu kresek poniżej zera w ciągu dnia.

Niewielka warstwa białego puchu utrzyma się, ale amatorzy śnieżnych zabaw będą zawiedzeni. Kolejne opady śniegu przyjdą nie wcześniej niż po 1 stycznia 2009 roku. Witający Nowy Rok na rynkach śląskich miast powinni pomyśleć o cieplejszym ubraniu. W sylwestrową noc temperatura może spaść nawet do - 10 st. C. Kilka stopni więcej będzie 1 stycznia. Mogą pojawić się chmury. Meteorolodzy nie przewidują opadów w czasie ostatniej nocy bieżącego roku. Choć jak wiadomo, że na im dłuższy okres przygotowywana jest prognoza pogody, tym bardziej przypomina ona wróżenie z fusów. Nie gwarantuje wysokiej sprawdzalności.

Aktualną prognozę można sprawdzić na prowadzonej przez IMGW stronie www.pogodynka.pl.