CZYTAJ KONIECZNIE:
Koniec kryzysu na torach. 31 grudnia Koleje Śląskie jeżdżą zgodnie z rozkładem
Spółka Koleje Śląskie postanowiła, że w nowym rozkładzie jazdy prawie WSZYSTKIE pociągi OSOBOWE (29 z 30 pociągów na trasie z Gliwic do Zawiercia oraz 29 z 29 pociągów na trasie z Zawiercia do Gliwic) nie będą zatrzymywać się na jednej (lub kilku) ze stacji: Będzin, Dąbrowa Górnicza Sikora, Chruszczobród lub Wiesiółka!
ZOBACZ KONIECZNIE:
Rozkład jazdy Kolei Śląskich KLIKNIJ TUTAJ I ŚCIĄGNIJ
Dotychczas pociągi osobowe zatrzymywały się na tych stacjach mniej więcej co pół godziny, w nowym rozkładzie będą zatrzymywać się mniej więcej co godzinę! Chciałbym podkreślić fakt, że pociągi będą kursować na trasie pomiędzy Katowicami a Zawierciem, ale nie będą się ZATRZYMYWAĆ na powyżej wymienionych stacjach! Zrozumiałbym gdyby te pociągi nie kursowały w ogóle (bo Kolejom Śląskim brakuje taboru lub maszynistów żeby obsłużyć ruch osobowy w całym województwie śląskim), ale te pociągi KURSUJĄ, ale na niektórych stacjach po prostu się nie zatrzymują!
CZYTAJ KONIECZNIE:
Koleje Śląskie dyskryminują mieszkańców Zagłębia
Pytam jaki to pociąg OSOBOWY, który nie zatrzymuje się na WSZYSTKICH stacjach osobowych? Pytam w jakim celu powyżej wymienione stacje są pomijane przez pociągi OSOBOWE? (bo naturalne jest że nie zatrzymują się pociągi przyspieszone i pociągi pospieszne). Czy JEDNA minuta "zaoszczędzona" dzięki temu, że pociąg nie zatrzyma się na stacji jest tego warta? (pociąg zatrzymujący się na wszystkich stacja pokonuje trasę z Gliwic do Zawiercia w godzinę i 28 minut, natomiast pociąg który nie zatrzymuje się na jednej ze stacji, tę samą trasę pokonuje w godzinę i 27 minut)
Pytam dlaczego spółka Koleje Śląskie dzielą swoich klientów (pasażerów) na gorszych (tam gdzie się nie zatrzymują wybrane pociągi OSOBOWE) i lepszych (tam gdzie takie pociągi się zatrzymują)? Wszędzie mówi się o wyrównywaniu szans, likwidacji barier dzielących ludzi, ale jak widać spółka Koleje Śląskie idzie "pod prąd" tego nurtu i stwarza nowe podziały i bariery. W ten sposób ludzie z małych miejscowości kolejny raz są dyskryminowani i utrudnia im się codzienne życie (dojazd do szkół, uczelni czy pracy)! Niestety nie każdego stać na codzienne dojeżdżanie samochodem, a bezpośrednie połączenie autobusowe do Katowic czy Gliwic nie istnieje (a podróż autobusem z przesiadką jest ponad dwukrotnie dłuższa niż pociągiem).
Chciałbym przypomnieć, że spółka Koleje Śląskie nie jest firmą prywatną dla której liczy się tylko i wyłącznie rachunek ekonomiczny zysków i strat. Przypomnę, że Koleje Śląskie są finansowane przez Urząd Marszałkowski, a zatem z pieniędzy publicznych (więc i z pieniędzy mieszkańców Będzina, Tucznawy, Sikorki, Chruszczobrodu i Wiesiółki). Ponadto pasażerowie "dyskryminowanych" stacji płacą za bilety dokładnie tyle samo ile pasażerowie ze stacji "uprzywilejowanych".
W związku z tym skandalicznym traktowaniem kilku stacji na odcinku Gliwice - Zawiercie powstał protest, który można znaleźć
TUTAJ
Z wyrazami szacunku,
Piotr Jędrychowski
ZGADZASZ SIĘ Z AUTOREM LISTU? NAPISZ KOMENTARZ
CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]
*Aquadrom w Rudzie Śląskiej - najpiękniejszy park wodny w Polsce ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*75. urodziny Stanisława Oślizło. Benefis legendy Górnika Zabrze ZDJĘCIA
*Morderstwo w Skrzyszowie - NIEZNANE FAKTY
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?