Gabloty informacyjne w Rybniku świecą i informują

- Wyglądają jak duże smartfony. Szkoda, że za szybką jest papier. Powinny się wyświetlać elektroniczne informacje, mamy przecież XXI wiek - uważa Mirela Piotrowska z Rybnika.

To było już drugie podejście do ich montażu. Z poprzednią firmą kilka miesięcy temu miasto zerwało umowę. Stało się to po tym, jak warszawskie przedsiębiorstwo zamontowało niewłaściwe gabloty i mimo że termin oddania inwestycji był przekładany trzy razy, nie zdołało usunąć usterek.

Z tego powodu trzeba było nawet przedłużyć czas trwania unijnego projektu pod nazwą "kultura.rybnik.eu", na który gmina dostała unijną dotację, a spór pomiędzy wykonawcą a miastem przeniósł się obecnie do sądu.

Teraz wygląda na to, że rozstawianie gablot wartych około 700 tysięcy złotych poszło zdecydowanie sprawniej. - Póki co nie mamy żadnych problemów z wykonawcą. Gabloty są dokładnie takie, jak określiliśmy to w specyfikacji przetargowej. Firma systematycznie je montowała i nic nie wskazuje na to, by miały nastąpić jakiekolwiek opóźnienia. Do 8 stycznia wszystkie musiały stać, być oświetlone i wyklejone plakatami ze styczniową ofertą naszych placówek kulturalnych - mówi Krzysztof Jaroch z Urzędu Miasta w Rybniku.

Spore gabloty z logo miasta stoją już między innymi na przystankach autobusowych w Kamieniu, na Paruszowcu, na placu Wolności oraz przy ulicy Kościuszki. Zobaczyć można je także na terenie rybnickiego kampusu, przy dworcu autobusowym i PKP.

- Poprosiliśmy przedsiębiorstwo, które odpowiada za organizację komunikacji autobusowej, o wyznaczenie najpopularniejszych przystanków w całym mieście. Tam ustawiliśmy tablice, które podłączone zostały do istniejącego już systemu informacji dla pasażerów autobusów. Do tego doszły okolice szkół oraz kilka innych ruchliwych miejsc - mówią nam rybniccy urzędnicy.

Na umieszczonych w tablicach plakatach rybniczanie mogą przeczytać, jakie imprezy w styczniu odbędą się w Rybnickim Centrum Kultury oraz kto zagra na miejskim finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Łącznie na ustawienie oraz wymianę plakatów w gablotach przez najbliższe dwa lata urzędnicy z Rybnika wydali 773 tysiące złotych.

Po raz pierwszy gabloty kulturalne zamontowane zostały w maju ubiegłego roku. Urzędnicy odbierając robotę stwierdzili, że nie wyglądają one tak, jak zastrzegli sobie w specyfikacji przetargowej. Kilka z nich - zdaniem urzędników - stało w niewłaściwych miejscach, a teren wokół nich nie został odtworzony. Urzędnicy umowę z wykonawcą zerwali. Sprawa trafiła do sądu, bowiem wykonawca twierdził, że zarzuty urzędników są bezpodstawne, a gabloty wykonane zostały zgodnie z umową.

*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*Morderstwo w Grodźcu: Syn zabił swoich rodziców i uciekł. Trwa pościg ZOBACZ TWARZ ZABÓJCY
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY