Rzeczywiście, w Wiśle nie dało się odczuć, że wtorkowymi kwalifikacjami rozpoczyna się najważniejszy konkurs w historii Malinki. Kibiców było jak na lekarstwo, a ci nieliczni nie ukrywali zdziwienia pustkami na deptakach. - Przyjechaliśmy z Opola, od kilku lat jeździliśmy za Adamem Małyszem, po prostu lubimy oglądać skoki - nie ukrywali Gabriela i Bogdan Czuchnowscy z Opola, jedyna (!) para, która spacerowała po Wiśle na placu Hoffa ubrana w biało-czerwone szaliki.
Ilu sędziów mieści się w dziupli? Skocznia w Wiśle Malince bez tajemnic [ZDJĘCIA i WIDEO]
PŚ w skokach w Wiśle: Reprezentacja Polski zamieszka w hotelu Vestina [ZDJĘCIA i WIDEO]
W większości miejsc atmosfery zawodów nie dało się odczuć. - Szef nie widział potrzeby, żeby przedłużać godziny pracy, telewizora też nie mamy - opowiadała kelnerka jednej z najlepszych restauracji w centrum miasta. - Myślę, że nie ma co się porównywać do Zakopaneg0 - dodała.
Nikt nie ukrywał, że największym problemem jest termin. - Środek tygodnia wymaga wzięcia urlopu, a to nie zawsze jest łatwe - komentował Łukasz Bielski, rzecznik Urzędu Miasta. - Z naszych informacji wynika, że wiele osób po prostu przyjedzie do Wisły w środę i tego samego dnia wróci nocnym pociągiem lub samochodem do domu. Miejsc noclegowych jest sporo, chociaż wcześniej mieliśmy sygnały, że zostaną zarezerwowane.
Organizatorzy zawodów podkreślali, że na środę sprzedano niemal komplet biletów. - Zostało jeszcze trochę na miejsca stojące, trybuny wyprzedaliśmy w komplecie - poinformował dyrektor skoczni Andrzej Wąsowicz.
Sporo z nich rozeszło się jednak wśród kibiców z Wisły i okolic, a to nie wpłynęło na obroty turystyczne.
Sami skoczkowie podkreślali, że Wisła kojarzy im się przede wszystkim z Adamem Małyszem, który pokonuje właśnie trasę Rajdu Dakar. Simon Ammann co prawda nie przesiadł się z dwóch desek na cztery koła, a wybrał dwa skrzydła, więc do Polski przyleciał prywatnym samolotem korzystając z niedawno zdobytej licencji.
- Przyleciałem z Simonem, to świetna sprawa - opowiadał Tom Hilde.
W Wiśle trzeba latać jednak przede wszystkim na nartach. A z tym nie jest u Polaków najgorzej.
- Stoch wygra konkurs - mówi z przekonaniem Michał z Katowic, który z kolegami przyjechał do Wisły, by po raz pierwszy zobaczyć skoki na żywo.
Zawodnicy, po udanych kwalifikacjach też prezentowali optymizm. - To będzie dobry konkurs - stwierdził Maciej Kot. Nie zabrakło kibiców pod hotelem, w którym mieszkali biało-czerwoni. - Szkoda tylko, że nie ma Adama, ale ma następcę, Kamil też wyrósł na świetnego skoczka - rozmawiali fani z flagą z Białegostoku.
Sporą grupę wśród kibiców stanowiły nastolatki. Najgłośniejszą grupę fanów miał Dawid Kubacki. - Czemu właśnie jemu kibicujemy? Bo jest boski - krótko i zwięźle twierdziły dziewczyny pod transparentem, na którym imię skoczka otoczone było czerwonymi serduszkami.
*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*Morderstwo w Grodźcu: Syn zabił swoich rodziców i uciekł. Trwa pościg ZOBACZ TWARZ ZABÓJCY
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?