Miliony czekają w kolekturach woj. śląskiego [ADRESY SZCZĘŚLIWYCH KOLEKTUR]

Województwo śląskie jest jednym z najszczęśliwszych regionów w Polsce. To nie żaden żart czy czyjeś "widzimisię", a opinia Bogdana Markiewicza z zespołu prasowego Totalizatora Sportowego, który specjalnie dla Czytelników "Dziennika Zachodniego" przygotował listę szczęśliwych kolektur z naszego regionu.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Jak wygrać w Lotto? Matematyk sprawdził systemy ZOBACZ KONIECZNIE

Okazuje się, że tylko w ciągu ostatniego roku padło u nas aż 10 ponadmilionowych wygranych w Lotto. Zaś łączna suma wygranych w tej grze przez ostatnie 12 miesięcy wyniosła w Śląskiem 43 mln 327 tys. 750 złotych i 20 groszy! Rekord padł w Sosnowcu. U Marii Kozub, która prowadzi mały sklep przy Lompy w dzielnicy Klimontów. Trzy lata temu zdecydowała, by poszerzyć swoją działalność o kolekturę. Jesienią sprzedała szczęśliwy kupon. Trafiona szóstka dała wygraną w kwocie ponad 17 mln. - Ten dzień to już przeszłość, dziś klienci czekają na następne wygrane - śmieje się pani Maria, i jak dodaje: choć szczęście przyniosła innej osobie, sama nie ma go w grach liczbowych. - Jeszcze szóstki nie trafiłam, za to jak byłam młodą dziewczyną, wygrałam samochód. To były czasy! - wspomina. Jako jedna z nielicznych jeździła po Klimontowie nowym moskwiczem.

Od 1996 roku w naszym regionie padło 76 wygranych powyżej miliona. Udało się to osiągnąć w 71 kolekturach działających obecnie. Wszystkich punktów w województwie, w których potencjalni milionerzy mogą wysłać losy, jest 1668.

W każdej szczęśliwej kolekturze dzieje się podobnie - po ogłoszeniu dużej wygranej zwiększa się ruch w interesie. - To zależność dobrze znana z psychologii ekonomicznej, nazywana heurystyką - wyjaśnia dr Teresa Sikora, psycholog z Uniwersytetu Śląskiego.

Jak dodaje, chodzi o przekonanie, że jeśli coś wydarzyło się odpowiednią ilość razy, to z pewnością się powtórzy. Szczególnie, jeśli dotyczy szczęśliwych przypadków. Tak było w Sosnowcu czy w Mikołowie przy Gliwickiej, gdzie w CH Auchan jest kolektura prowadzona przez Iwonę Kalinowską. Wygraną w wysokości 10 mln 440 tys. 3 zł i 60 gr, udało się tam trafić 6 grudnia 2008.

- Posiadacz szczęśliwego kuponu otrzymał wymarzony prezent na Mikołaja - zauważa pani Iwona. I jak przyznaje, od tej pory więcej osób decyduje się na posłanie losu właśnie tu. Jednak prof. Maciej Sablik z Zakładu Metod Matematycznych w Ekonomii i Finansach UŚ podkreśla, że kwestia wyboru kolektury nie ma dużego znaczenia. - Prawdopodobieństwo ponownej wygranej w tej samej kolekturze jest minimalne, bardziej wynika z przypadku. Choć z drugiej strony wzrost osób, które wybierają "sprawdzone" kolektury, może przyczynić się do tego, że częściej padną w nich wygrane.

*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*Morderstwo w Grodźcu: Syn zabił swoich rodziców i uciekł. Zatrzymany na Słowacji ZOBACZ TWARZ ZABÓJCY
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY