Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślązakiem jest po prostu ten, kto Ślązakiem się czuje [WYNIKI BADAŃ]

Agata Pustułka
Arkadiusz Ławrywianiec
Kto jest Ślązakiem? Ten, kto się nim czuje. Tak sądzi ponad połowa uczestników badań przeprowadzonych pod kierunkiem dr Elżbiety Sekuły ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, która z grupą naukowców sprawdziła, jak Ślązacy postrzegają swoją narodowościową odrębność i z czego poczucie tej odrębności wynika.

Badania przeprowadzono na grupie 500 osób z województw śląskiego i opolskiego, które w spisie powszechnym 2011 roku jako pierwszą zadeklarowały narodowość śląską. Warto dodać, że zaledwie 5 z nich zadeklarowało śląską narodowość na złość prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, który mówił o Ślązakach jako o zakamuflowanej opcji niemieckiej.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Kaczyński o Ślązakach: Od krypto-Niemców do odmiany polskości
Daszewski: Ślaski naród niekoniecznie myśli o autonomii

- Ta opcja zresztą w ogóle nie występuje, bo ponad połowa respondentów odpowiedziała, że nie czuje się ani Polakiem, ani Niemcem, tylko Ślązakiem, blisko 30 proc. było zdania, że jest Polakiem, a 10 proc., że jest trochę Polakiem, a trochę Niemcem - wyjaśnia dr Sekuła, która wczoraj w Katowicach podczas spotkania na Uniwersytecie Śląskim omawiała pierwsze przeprowadzone na tak dużą skalę badanie o Ślązakach.

Jak stwierdziła dr Sekuła, przez długi czas z powodów politycznych trudno było uzyskać zgodę i środki na te badania. Uczestniczący w dyskusji dr Tomasz Nawrocki z UŚ nie miał jednak wątpliwości, że są one bardzo potrzebne, a wręcz obowiązkiem naukowców jest badanie fenomenu śląskości.

- Warto podkreślić, że dzięki "Warszawie" mamy badania o Ślązakach - stwierdził dr Nawrocki, który przyznał, że regionalne środowisko nie przyjrzało się problemowi w sposób, na jaki zasługuje. Z drugiej strony może to lepiej, gdy zjawisko analizuje ktoś z zewnątrz? Zresztą śląskość to niewyczerpana studnia tematów dla socjologów, kulturoznawców, politologów.

Badana przez zespół dr Sekuły grupa to osoby w większości pochodzące ze Śląska. Mają partnerów (żony, mężów) ze Śląska, bo jedynie 15 proc. przyjechało tu z innych stron kraju. Mimo rodzinnego zakorzenienia, dla ponad połowy śląskość to stan świadomości, bo 65 proc. mówi: Ślązakiem jest ten, kto czuje się Ślązakiem. Na drugim miejscu zdaniem respondentów Ślązakiem jest ten, kto się na Śląsku urodził (55 proc.), zaś na trzecim ten, kto ma oboje rodziców rodowitych Ślązaków (49,5 proc.).

CZYTAJ KONIECZNIE:
Rojewska: Ślązacy potrafią pracować w grupie
Ślązacy są dupowaci... [WYPOWIEDZI ZNAWCÓW ŚLĄSKA]
Wróblewski: Ślązacy nie chcą kultury wyższej
Maryniak: Ślązakom grozi katastrofa genetyczna

Z analizy ankiet wyłania się Ślązaka portret własny. Warto dodać portret bardzo pozytywny, bo Ślązak to człek pracowity, religijny i uczciwy (90 proc. wskazań) i konserwatywny, mało skłonny do zmian i rewolucji (69 proc.). Wady to nieufność wobec obcych (57 proc.), którą można odbierać też jako ostrożność oraz brak wielkich aspiracji zawodowych (17 proc.) i edukacyjnych (13 proc.).

Według dr Elżbiety Sekuły, powoli do lamusa historii odchodzi jednak retoryka ofiary i śląskiej krzywdy, na której Ślązacy budowali swoją tożsamość. - Do przeszłości zatem przechodzi też teza o dupowatości Ślązaków, sformułowana swego czasu przez reżysera Kazimierza Kutza - oceniła badaczka.
Dr Tomasz Nawrocki przestrzegał jednak, by zbyt szybko takich wniosków nie wyciągać, bo jak wynika z samych badań, deklaracja śląskiej narodowości ma związek z poczuciem złego traktowania Ślązaków w przeszłości i obecnie przez rządzących. W sumie grupa ta stanowi ponad połowę respondentów.

Śląskość dla badanych to przede wszystkim kultywowanie tradycji i obrzędów (36 proc.), ale też poczucie tożsamości (22 proc.) i język (16 proc.). Śląska kultura jest natomiast dla respondentów mieszanką kultury polskiej, niemieckiej oraz czeskiej (47, 5 proc.). O tym, że najbliższa jest niemieckiej sądzi 26 proc. badanych, a polskiej - 9,3 proc. Tylko dwie osoby wskazały na kulturę czeską. O zupełnej odrębności śląskiej kultury jest przekonanych 16 proc. respondentów.

Jak czytamy w analizie badań, "śląskość nie ma jednoznacznego przełożenia politycznego". Wprawdzie większość ankietowanych uznaje RAŚ za organizację najlepiej reprezentującą interesy Ślązaków, ale aż 30 proc. respondentów w ogóle nie potrafi wskazać takiego ugrupowania.

Jak podkreślają autorzy (oprócz dr Sekuły to Bohdan Jałowiecki, Piotr Majewski i Walter Żelazny), w żadnym miejscu ankiety ani w żadnym z wywiadów nie została zakwestionowana polskość Śląska. Ankietowani chcą jednak dyskusji o decentralizacji państwa, a połowa z nich uważa, że Śląsk powinien być jedynym regionem autonomicznym ( 25 proc.) lub jednym z regionów autonomicznych w ramach państwa federalnego (30 proc.). Spora grupa, 37,6 proc., uznaje, że Śląsk powinien być po prostu województwem.


*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*Morderstwo w Grodźcu: Syn zabił swoich rodziców i uciekł. Zatrzymany na Słowacji ZOBACZ TWARZ ZABÓJCY
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!