Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Balt: Możemy spodziewać się eskalacji problemów z RAŚ

Redakcja
arc
Z Markiem Baltem, posłem i szefem SLD w wo-jewództwie śląskim, rozmawia Marcin Zasada

PO jest pewna zwycięstwa Mirosława Sekuły. SLD liczy na sensację i wystawia Przemysława Koperskiego. Kto będzie nowym marszałkiem województwa?
Mam nadzieję, że wygra rozsądek i radni wybiorą Przemysława Koperskiego.

A jak podoba się panu kandydatura PiS?
Profesor Wojtyła?

Adam Warzocha.
Cenię pana profesora, ale ta zmiana to dobry ruch. W tej sytuacji kandydat musi brać na siebie odpowiedzialność i musi mieć zaplecze polityczne. Warzocha? Myślę, że mógłby być dobrym wicemarszałkiem w nowym zarządzie województwa.

Przekonaliście już buntowników z PO, żeby nie głosowali na Sekułę? SLD chce wyciągnąć ludzi z PO? Naprawdę?
Rozmawiamy z różnymi radnymi w celu zdobycia poparcia dla naszej kandydatury.

Z radnymi PO?
Z PO również. W Platformie są ludzie, którzy nie chcą popierać wyboru Sekuły. Dyskutujemy też z PiS i Solidarną Polską. To realne porozumienie.

Arytmetyka w prosty sposób wyznacza ramy tej koalicji. Zakładając, że dogadacie się z PiS, brakuje wam 5 głosów.
Żeby zatrzymać wybór Sekuły wystarczy trójka, pięciu będziemy potrzebowali, żeby przeforsować swojego marszałka. Marszałek zostanie wybrany w drodze tajnego głosowania, podczas którego nikt nie będzie nikomu zaglądał w kartkę. Prowadzimy rozmowy z radnymi PO. Istnieje oczywiście niebezpieczeństwo, że część osób nas zwodzi, ale to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że kilku z nich przyszło do nas z własnej woli.

Czyli rozłam w PO, tak? I ucieczka do SLD? Dobre.
Mamy miejsca na listach dla takich ludzi. Dziś radnych mamy tylko dziesięciu, a okręgów jest sześć. Możliwości jest wiele. Przy słabnącym poparciu PO i braku realizacji ich postulatów, ta partia przestaje być dla nich atrakcyjna. Część radnych Platformy ma dość firmowania swoją twarzą działań, nad którymi wisi śledztwo CBA. Mam oczywiście na myśli Koleje Śląskie.

Kim jest Przemysław Koperski?
Sześć lat był dyrektorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Przygotowywał programy osłonowe dla upadających czy restrukturyzowanych przedsiębiorstw. Wspierał tworzenie nowych miejsc pracy, pozyskiwał na ten cel olbrzymie pieniądze. Pamiętam, jak reagował na kłopoty Huty Częstochowa - programem za 20 mln zł. Dziś pada Fiat w Tychach, zwalniani są ludzie, a rząd głosuje przeciwko pomysłom ratowania zatrudnienia. Więc mogę spodziewać się, co będzie robił Mirosław Sekuła jako marszałek.

Koperski miał odejść z WUP w niesławie.
Chciałbym, żeby wyraziciele tych plotek powiedzieli jasno, co mają do pana Koperskiego, a wtedy spotkamy się z pozwem cywilnym w sądzie. To jest opluwanie zza węgła. O co chodzi? O to, że pan Koperski był nękany w pracy przez ówczesnego marszałka Bogusława Śmigielskiego z Platformy. Postanowił, że odchodzi z pracy, wygrał nawet konkurs na stanowisko zarządzające w prywatnej uczelni. Szef PO osobiście pojechał do dyrektora uczelni i powiedział, że jeśli przyjmie komunistę, to będzie miał problemy. Wkrótce pan Koperski został zwolniony z WUP. W niesławie, ale to nie była niesława pana Koperskiego, tylko Platformy i jej liderów. PO nie podobało się, że Koperski miał sukcesy.

Przy szumie, który wywołaliście, przegrane głosowanie w sejmiku będzie jeszcze dotkliwszą porażką wizerunkową?
Naszym sukcesem jest już przebicie się z naszym programem. Mając dziesięciu radnych w sejmiku zmusiliśmy Platformę do działania i mobilizacji.

Jeśli ta mobilizacja da PO spodziewane zwycięstwo, jakim marszałkiem będzie Sekuła?
Możemy spodziewać się eskalacji problemów z RAŚ. Obawiam się o współpracę władz wojewódzkich z samorządami. Pan Sekuła ma swoje zatargi z prezydentami miast i na złość im będzie odcinał ich od inwestycji. Nie merytorycznie, tylko politycznie.

To poważne zarzuty.
Tajemnicą poliszynela są zatargi Sekuły choćby z panią prezydent Zabrza. Można się domyślić, co z nich wyniknie.

Jako marszałek zemści się za przegrane wybory samorządowe - to pan sugeruje?
To pan powiedział. Ale nie zaprzeczę.

Ponoć jesteście w stanie zrezygnować z kandydatury Koperskiego, o ile realna stanie się koalicja przeciwko PO. Poprzecie kandydata PiS?
Jesteśmy w stanie rozważyć każdą poważną propozycję. Możemy zawrzeć sojusz z każdą partią, która ma swoich przedstawicieli w sejmiku. Warunkiem jest realizowanie naszego programu.

Z RAŚ też będziecie współpracować?
Miałem na myśli partie. RAŚ tylko zaszkodzi regionowi, pogłębi podziały pomiędzy jego mieszkańcami. Według nas, Śląsk jest dobrem wspólnym, nie należy wyłącznie do panów od autonomii.
Rozmawiał: Marcin Zasada


*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*Morderstwo w Grodźcu: Syn zabił swoich rodziców i uciekł. Zatrzymany na Słowacji ZOBACZ TWARZ ZABÓJCY
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Marek Balt: Możemy spodziewać się eskalacji problemów z RAŚ - Dziennik Zachodni