Nadzieje na wartościowe doznania intelektualne zostały jednak szybko rozwiane. Pierwszym problemem było wyłapanie jednej, ciągłej i nieprzerwanej wypowiedzi (a problemów ze słuchem nie mam najmniejszych). Rozumiem, że temat kontrowersyjny i budzi emocje, a czas antenowy na wagę złota. Ale aby konwersację lub dialog zastępować trwającym około 40 minut harmidrem? Jak można nieustannie przerywać interlokutorom? Odniosłam wrażenie, że sprawa kontrowersyjnej ekspozycji w Muzeum Śląskim cofa nas raczej do stanu natury, niż zbliża do zrozumienia zawiłych meandrów historii regionu. Szum wydobywający się z telewizyjnych głośników przypominał mi raczej mowę Marsjan z filmu science fiction, niż kulturalną rozmowę prowadzoną w języku polskim. Wielka szkoda, że niejednokrotnie zdezorientowany widz został uraczony takim spektaklem.
CZYTAJ KONIECZNIE:
KONTROWERSYJNE OPINIE po programie Jan Pospieszalski: Bliżej nt. Muzeum Sląskiego
Z chaotycznie wyrzucanych komunikatów można było się dowiedzieć, że proponowana przez Muzeum Śląskie ekspozycja jest antypolska, gdyż proponuje nową interpretację niektórych historycznych faktów i zjawisk, pomijając jednocześnie wiele istotnych elementów historii regionu. W tym momencie zaczęłam się poważnie zastanawiać nad sensem uprawianego zawodu. A zatem: po co pracują naukowcy? Czyż nie po to, aby dokonywać nowych odkryć i proponować nowe, a zarazem obiektywne interpretacje znanych już faktów? Nie rozumiem dlaczego propozycja nowoczesnego przedstawienia historii Śląska, zgodnego z aktualnym stanem badań naukowych, ma być antypolska?
Trzeba także pamiętać, że ekspozycja tego typu ma określoną "pojemność". Na wystawie nie sposób wyeksponować wszystkiego. Zawsze w takich sytuacjach trzeba dokonać pewnego wyboru. A jak to z wyborami bywa, nigdy wszystkich się nie zadowoli. Pytanie, czy ekspozycja oryginalna, nieco inna niż proponowane dotąd w polskich muzeach, musi być z definicji zła, bo pokazuje nie koniecznie to, do czego byliśmy do tej pory przyzwyczajeni?
I na koniec jeszcze niesmak spowodowany zarzutem, sformułowanym zapewne pod adresem członków Sądu Konkursowego, którzy rozstrzygali o charakterze planowanej ekspozycji, a dotyczącym rzekomych braków w warsztacie historycznym… Również reprezentuję świat nauki. Mam na koncie pewną liczbę publikacji. Ale nigdy nie odważyłabym się na postawienie zarzutu, dotyczącego braków w zakresie warsztatu, takim osobistościom świata polskiej nauki jak prof. zw. dr hab. Ewa Chojecka, czy prof. zw. dr hab. Ryszard Kaczmarek… W tym miejscu granica dobrego smaku została definitywnie przekroczona.
Podsumowaniem dzisiejszego doświadczenia mogą być bardzo mądre, choć podszyte ironią słowa Profesora Aleksandra Krawczuka: "Kiedy bogowie spostrzegli, że nawet oni nie są w stanie zmienić przeszłości - wymyślili historyków". To w dużej mierze od nich zależy, w jaki sposób przedstawione będą określone fakty z naszej państwowej, czy regionalnej historii. A pokusa podporządkowania interpretacji owych wydarzeń bieżącej sytuacji politycznej jest zawsze ogromna.
Debata w TVP Info nie przybliżyła mnie niestety do wyobrażenia sobie, co być może już niebawem będę mogła zobaczyć na wystawie w nowej siedzibie Muzeum Śląskiego. Przyglądając się jednak liście nazwisk ekspertów, zasiadających w Sądzie Konkursowym jestem spokojna, że bez wątpienia będzie to wystawa ciekawa i skłaniająca do refleksji nad historią regionu, o której do całkiem niedawna nie mówiło się zbyt wiele. Historii nie da się zmienić. Chodzi jednak o to, aby odtworzyć ją dla przyszłych pokoleń jak najbardziej obiektywnie. Aby nie zapomniano, skąd przyszliśmy i z czego możemy być dumni.
*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*Ogólnopolski Ranking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?