Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Paweł Grzesiowski: Szczepionka przeciw grypie nie wywołuje narkolepsji

Maria Zawała
Maria Zawała
Grzegorz Mehring/arc.
Czy szczepionka przeciwko grypie, jaką co roku profilaktycznie przyjmujemy, by nie zachorować, może wywołać narkolepsję - zapytaliśmy podczas 197. Spotkań Medycznych im. Krystyny Bochenek dr. n. med. Pawła Grzesiowskiego, wakcynologa, dyrektora Fundacji Instytut Profilaktyki Zakażeń w Warszawie. - Nie może - stwierdził kategorycznie dr Grzesiowski.

Wyjaśnił, że twierdzono takie przypadki po jednej szczepionce przeciw A/H1N1, którą masowo podawano w świecie w 2009 roku. Ale to była nadzwyczajna szczepionka, tzw. pandemiczna. Zawierała całego wirusa, tyle że osłabionego. Korzyści z jej podania były niewspółmiernie wyższe od skutków ubocznych. Była wtedy dla świata jedynym ratunkiem. Polska jej, jak pamiętamy, nie zakupiła.

- Nie można też zachorować na grypę po szczepionce, bo nie zawiera wirusa grypy, tylko jego otoczkę. Jak się ma wydmuszkę to jednak to nie to samo co jajko. A szczepionka jest jak skorupka. Jeśli ktoś zachorował, to nie na grypę, przeciw której był szczepiony, ale raczej zaatakował go inny wirus. Jest ich 250. Albo szczepienie odbyło się w chwili, gdy pacjent miał już wcześniej kontakt z wirusem grypy, tylko jeszcze nie zdążyły się rozwinąć objawy, więc myślał, że jest zdrowy, albo miał kontakt z wirusem zanim wytworzyła się u niego odporność.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Szczepionki na grypę 2013-2014. Czym będziemy się szczepić przeciwko grypie w Polsce

Nieprawdą jest też, że można szczepieniem osłabić odporność. Wręcz przeciwnie, udowodniono, że już po 3 latach regularnego szczepienia się przeciw grypie uzyskuje się zwiększoną odporność na infekcje wirusowe - mówił Czytelnikom DZ dr Grzesiowski.

Dodał, że przeciwko grypie można się szczepić w każdej chwili, choć najlepiej robić to we wrześniu i początkiem października, gdy wirus jeszcze u nas nie krąży. Ponieważ pełną odporność uzyskamy po 7-10 dniach, dla bezpieczeństwa lepiej mieć pewność, że w tym czasie po szczepieniu nie będziemy mieć kontaktu z wirusem, a to teraz jest utrudnione.

Dlaczego A/H1N1 wywołuje taki strach?

Ponieważ w 2009 roku pojawił się po raz pierwszy po 100 latach. Uważa się, że to ten sam wirus, który mógł wywołać pandemię w 1918 roku. To tzw. wirus hiszpański. Wydaje się, że to absolutny przypadek, powtórka z historii wirusologii, bowiem na pewno nie przetrwał on nigdzie w naturze, tylko ponownie wpadł w ten sam tor mutacji. Kawałek materiału genetycznego wziął od świni, kawałek od ptaka, kawałek od człowieka.

Powiem szczerze, jego pojawienie się wirusologów zmroziło. W końcu kiedyś zabił miliony ludzi. Kiedy się zorientowano, że ten nowy ma te same elementy, wywołuje ostre zapalenia płuc i umieralność w Meksyku była na poziomie 50 procent, naprawdę myśleliśmy, że będziemy mieć wielką pandemię obarczoną wysoką śmiertelnością. Na szczęście okazało się, że wielu ludzi nie umarło dzięki temu, że trafiali na oddziały intensywnej terapii i byli leczeni lekami przeciwirusowymi, które szybko podane tego akurat wirusa zabijały. Gdybyśmy w 2009 roku zamknęli szpitale i apteki, mielibyśmy śmiertelność taką jak przy "hiszpance". Szczepionka pandemiczna była wtedy dla ludzkości ratunkiem.


*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*Ogólnopolski Ranking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dr Paweł Grzesiowski: Szczepionka przeciw grypie nie wywołuje narkolepsji - Dziennik Zachodni