- Planowane zmniejszenie wydobycia jest spowodowane koniecznością dostosowania jego wielkości do sytuacji rynkowej, czyli popytu na węgiel. Jednocześnie planujemy jednak zintensyfikowanie robót przygotowawczych, aby w przyszłości, gdy powróci koniunktura, móc z niej skorzystać - powiedział rzecznik Kompanii Zbigniew Madej.
W ubiegłym roku kopalnie tej największej w UE górniczej spółki (zatrudnia ponad 60 tys. osób) wydobyły 39,3 mln ton węgla, o ok. pół mln ton mniej niż rok wcześniej. Jednak blisko 5 mln ton nie znalazło nabywców i trafiło na przykopalniane zwały (w całym górnictwie zapasy węgla sięgają już 8 mln ton, a w energetyce prawie drugie tyle). Stąd potrzeba dostosowania wielkości wydobycia do popytu. Plan na 2013 r. zakłada wydobycie ok. 36,5 mln ton węgla. Nie ma planów likwidacji kopalń.
WICEJ WIADOMOŚCI O GÓRNIKACH I KOPALNIACH ZNAJDZIESZ W SERWISIE SPECJALNYM: GÓRNICTWO
Sprzedaż znacząco mniejsza od wydobycia i związana z tym utrata części przychodów wpłynęła również na sytuację finansową Kompanii.
2011 rok spółka zamknęła przeszło półmiliardowym zyskiem netto; nie ma jeszcze ostatecznych wyników za 2012 rok. Według nieoficjalnych szacunków, zysk firmy może wynieść mniej więcej jedną trzecią wyniku sprzed roku.
Plany wydobywcze w żadnym stopniu nie wpłyną na zatrudnienie w Kompanii.
- Zintensyfikujemy roboty przygotowawcze, które też wymagają zaangażowania sporej części załogi - wyjaśnia Madej.
Cięć kadrowych nie obawiają się też związkowcy. Zdaniem Wacława Czerkawskiego, wiceprzewodniczącego Związku Zawodowego Górników w Polsce, nie ma mowy o zwolnieniach, bo w całym przemyśle węglowym wciąż brakuje pracowników.
- Ludzi i tak jest i będzie za mało. Nie obawiamy się zwolnień, bo nie ma kogo zwalniać - mówi Czerkawski.
Dla uporządkowania sytuacji finansowej Kompania planuje wkrótce emisję obligacji krótkoterminowych. Szczegóły rozmów z bankami są na razie poufne.
- Trwają zaawansowane rozmowy z bankami w tej sprawie. Do czasu podjęcia decyzji przez zarząd nie będziemy mówić o szczegółach - powiedział Madej.
Wiadomo jedynie, że maksymalna wielkość emisji będzie mniejsza od wartości miesięcznych przychodów spółki, wynoszących ok. 1 mld zł.
W ubiegłym roku - jako pierwszy w górnictwie węgla kamiennego - na emisję obligacji wartych w sumie ponad 1 mld zł zdecydował się Katowicki Holding Węglowy, przeznaczając pozyskane środki na zamianę zobowiązań krótkoterminowych na średnioterminowe oraz na inwestycje.
Obecnie na stanowisku wiceprezesa Kompanii Węglowej odpowiedzialnego za finanse jest wakat. Do konkursu na to stanowisko zgłosiło się 16 kandydatów. W środę ich zgłoszenia zostaną otwarte i sprawdzone pod względem formalnym. Rozmowy z kandydatami zakwalifikowanymi do kolejnego etapu postępowania konkursowego zaplanowano na piątek. Możliwe, że tego dnia rada nadzorcza ogłosi nazwisko nowego wiceprezesa. PAP
*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*OgólnopolskiRanking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?