Mam sporo ściąg i zajebistą tremę - powiedział Tomek Makowiecki na początku swojego koncertu w katowickiej klubokawiarni Redakcja. Bardzo liczna grupa słuchaczy postanowiła posłuchać co nowego szykuje ten, jeden z najciekawszych polskich wokalistów. Piątkowy koncert był bowiem specjalny. - Nie zagramy dzisiaj żadnego ze starych kawałków. Ten występ traktujemy jak próbę generalną - podkreślił Makowiecki. W Katowicach zdecydował po raz pierwszy na żywo zaprezentować materiał, który pojawi się na jego najnowszej płycie. Premiera przewidziana jest w kwietniu. ZOBACZ ZDJĘCIA