W piątek zaprotestowali pracownicy PKP Intercity, PKP Cargo i PKP PLK. Postawa tych ostatnich miała kluczowe znaczenie dla całego ruchu na kolei. To oni bowiem nadzorują infrastrukturę. Oznacza to, że jeśli oni zastrajkują to żaden przewoźnik nie wyjedzie na tory.
I dlatego też skutki protestu uderzyły w Koleje Śląskie, które ani nie były stroną w sporze między związkowcami a władzami grupy PKP, ani też w żaden sposób nie przyłączyły się do strajku. Mimo tego zmuszone były uruchomić na dwie godziny autobusową komunikację zastępczą. I właśnie o zwrot kosztów poniesionych z tego powodu spółka zamierza wystąpić do PKP PLK.
- Stosowne pismo jest właśnie przygotowywane - zapowiada Maciej Zaremba, rzecznik KŚ.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Koleje Śląskie chcą odszkodowania za strajk
*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*OgólnopolskiRanking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?