Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Justyna w drodze

Jacek Sroka
Justyna Kowalczyk piątek spędziła w podróży, bowiem kawalkada pojazdów ze startującymi w zawodach Tour de Ski zawodniczkami przemieszczała się z Novego Mesta na Morawach do włoskiego Val di Fiemme.

Zmiana kraju i blisko tysiąc pokonanych kilometrów pozwoliły zapomnieć Polce o fatalnym noworocznym sprincie w Czechach.

- Popełniłam mały błąd techniczny i przewróciłam się na zjeździe, na którym był lód. Teraz już jednak o tym nie myślę, ale skupiam się na czekających mnie startach we Włoszech - powiedziała Kowalczyk, która w sobotę wystartuje w biegu na 10 km ze startu wspólnego (początek o 12.00), a w niedzielę czeka ją mordercza 9 km wspinaczka na szczyt Alpe Ceramis, podczas której będzie musiała pokonać aż 425 m różnicę wzniesień (start o 13.15 - transmisje w Eurosporcie).

- Będzie ciężko, ale chcę walczyć o dobre lokaty w obu biegach, bo wciąż mam szansę zakończyć zmagania w Tour de Ski na podium - dodała Kowalczyk.

Zawodniczka AZS AWF Katowice w klasyfikacji TdS zajmuje 6. miejsce, ale do trzeciej Marit Bjoergen traci tylko minutę.Polka powinna łatwo uporać się z pokonaniem wyprzedzających ją Słowenki Petry Majdić i Włoszki Arianny Folis, bo obie są specjalistkami od sprintu i walkę o podium oraz przewidziane za trzecią lokatę 43.750 franków nagro-dy, a także 240 pkt Pucharu Świa ta stoczy właśnie z Norweżką. Prowadzące w klasyfikacji Finki Aino-Kaisa Saarinen oraz Virpi Kuitunen są poza jej zasięgiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!