Szefowie spółki GRONO - będącej właścicielem ośrodka - nie komentują na razie zaistniałej sytuacji. W specjalnym oświadczeniu przepraszają jednak narciarzy i snowboardzistów za powstałe utrudnienia. Zdaniem właścicieli ośrodka wyłączony odcinek trasy zjazdowej nie ogranicza w znaczący sposób ruchu narciarskiego, w pewnym stopniu zaburza jednak walory estetyczne tego miejsca.
"Przez ostatnie lata, wspólnie z władzami gminy i właścicielami gruntów położonych na stoku Złoty Groń oraz dzięki pomocy lokalnej społeczności, udało się rozbudować ośrodek, który przyczynił się do wzrostu turystycznej atrakcyjności gminy Istebna. Dotychczasowe, dobre relacje z dzierżawcami, oparte na dialogu i atmosferze współpracy sprawiają, iż trudno pogodzić się z zaistniałą sytuacją. Wierzymy jednak, że nie wpłynie ona negatywnie na atmosferę i postrzeganie ośrodka w oczach naszych klientów" - stwierdza w oświadczeniu Aleksandra Libera-Cichy, prezes zarządu spółki GRONO.
Jednocześnie zapewnia, iż firma dołoży wszelkich starań, aby utrudnienia były jak najmniej uciążliwe dla wszystkich gości ośrodka narciarski Złoty Groń.
Z naszych pierwszych, nieoficjalnych informacji wynika, że powodem konfliktu stał się brak porozumienia między właścicielem gruntu a firmą prowadzącą popularny ośrodek narciarski. Właściciel gruntu domaga się m.in. umożliwienia mu prowadzenia działalności gastronomicznej przy dolnej stacji kolejki linowej.
*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [RANKING SZKÓŁ JAZDY]
*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [ZOBACZ WIDEOTESTY]
*STUDNIÓWKA 2013: Zobacz najpiękniejsze dziewczyny [SUPERFOTKI]
*Sześć pomysłów na zmianę wizerunku Górnego Śląska [ZOBACZ I SKOMENTUJ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?