Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na kursach prawa jazdy pustki. Szkoły splajtują? [NOWE WIDEOTESTY]

Aldona Minorczyk-Cichy
Nowy egzamin na prawo jazdy
Nowy egzamin na prawo jazdy Arkadiusz Ławrywianiec
Czy szkoły jazdy przetrwają najbliższe miesiące? Na kursy nie ma chętnych. Ostatnie oblężenie ośrodki przeżyły w grudniu. Wyrabiały wtedy nawet 200 procent normy. Kandydaci na kierowców pchali się drzwiami i oknami, bo chcieli zdążyć z egzaminami teoretycznymi na starych zasadach przed 19 stycznia. Teraz w szkołach - nawet tych najlepszych, o najwyższym poziomie zdawalności egzaminów - są pustki!

ZOBACZ KONIECZNIE WSZYSTKIE WIDEOTESTY I NAUCZ SIĘ, JAK ZDAĆ:
NOWY EGZAMIN NA PRAWO JAZDY

- Właśnie zaczynam nowy kurs. Mam na nim tylko dwie osoby! Tymczasem norma to 12. Chętnych po prostu nie ma - podkreśla Krzysztof Koziołek, właściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców Kris w Piekarach Śląskich.

Spodziewa się co najmniej dwóch bardzo trudnych dla szkoły miesięcy. - Jestem zabezpieczony, jakoś dam radę. Bardziej obawiam się o swoich instruktorów, którzy mają działalność gospodarczą. Ale to zaradne osoby i jestem przekonany, że też sobie poradzą - mówi Koziołek.

Dariusz Sacha, właściciel szkoły jazdy z Woli koło Tychów, także trochę narzeka na brak klientów. - Pewnie ludzie boją się nowych zasad egzaminowania z teorii. Ale styczeń zawsze jest słabszy. Ludzie wolą się uczyć jeździć latem, choć przecież powszechnie wiadomo, że zimowi kierowcy są lepiej przygotowani na różnego rodzaju ekstremalne sytuacje - tłumaczy.
Dodaje, że za kilka miesięcy sytuacja powinna się już unormować. A przynajmniej ma taką nadzieję.

Podobnie Łukasz Dynus, właściciel szkoły jazdy w Radomsku. - Kto miał się uczyć, to zrobił to już w grudniu. Miałem wtedy niemal dwa razy więcej uczniów niż zwykle. Teraz trzeba przeczekać, zacisnąć pasa. Nawet ci, którzy właśnie kończą 18 lat nie przyjdą się uczyć od razu, bo boją się nowych zasad egzaminowania. Wszystko ma szansę unormować się dopiero w wakacje - mówi Łukasz Dynus.

Nowi uczniowie szkół jazdy muszą mieć elektroniczne profile kierowcy. Zakłada się je w urzędach miejskich lub starostwach. Sprawdziliśmy. Jest ich niewiele. Do wczoraj najwięcej było w Jaworznie - 23. W Katowicach jest ich 16, w Chorzowie - 11, a w Sosnowcu - 10.

- Kto miał zdać egzamin, to już zdał go na starych zasadach przed 19 stycznia. I jak widać po pogromach w WORD-ach, było w tym pośpiechu sporo racji - mówi Rafał Łysy, naczelnik wydziału informacji i promocji w Sosnowcu.

Zdawalność części teoretycznej w WORD-ach rzeczywiście woła o pomstę do nieba. Kilka dni temu w Katowicach sięgała 20 proc., podczas gdy na starych zasadach dochodziła nawet do 80 proc. Zdawalność wróci do normy zapewne za kilka tygodni, kiedy kandydaci na kierowców oswoją się z nowymi wideotestami.

Jedną z przygotowujących się do egzaminu jest pani Justyna z Katowic. - Nie zdążyłam zdać egzaminu na starych zasadach, bo nie zdążyłam z liczbą godzin jazd. Mam ich 15 i każda trwa po dwie godziny. Musiałabym jeździć dzień w dzień, a to jest nie do pogodzenia z moją pracą. Właśnie teraz kończę jazdy. Jednocześnie trenuję wideotesty na stronie internetowej DZ. Są łatwe, a przynajmniej takimi się wydają - opowiada.

Dodaje, że jest dobrej myśli. Nie wszyscy jednak podchodzą do egzaminu optymistycznie. Chcieliby się douczyć. I szkoły jazdy odpowiadają na to zapotrzebowanie organizując korepetycje z teorii. Za 200 zł można potrenować rozwiązywanie testów pod okiem instruktora, zaś za 30 zł - kupić specjalną płytkę z egzaminem. Zainteresowanie jest spore.

Zatem w czym tak naprawdę tkwi problem? Zamiast dawnych testów, do których odpowiedzi były powszechnie dostępne, są wideotesty z pytaniami losowanymi z bazy 3000. Zdającemu na monitorze komputera wyświetla się pytanie. Po nim film z konkretną sytuacją na drodze, której to pytanie dotyczy. Po zakończeniu filmu jest czas na udzielenie odpowiedzi: tak lub nie. Niby proste, a jednak... zdaje zaledwie w najlepszym przypadku co piąty egzaminowany! Dlaczego tak się dzieje?

- Liczy się myślenie, analizowanie sytuacji na drodze, czyli po prostu umiejętność zastosowania teorii w praktyce. To naprawdę nie jest takie trudne. Po prostu boimy się wszystkiego, co jest nowe - podkreśla Roman Bańczyk, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Katowicach.


*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [RANKING SZKÓŁ JAZDY]
*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [ZOBACZ WIDEOTESTY]
*STUDNIÓWKA 2013: Zobacz najpiękniejsze dziewczyny [SUPERFOTKI]
*Sześć pomysłów na zmianę wizerunku Górnego Śląska [ZOBACZ I SKOMENTUJ]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!