- Żadne wiaty nie spełniają swojego przeznaczenia - nie chronią przed wiatrem, deszczem i śniegiem - podkreśla Krzysztof Sumera, przewodniczący Komisji Interwencyjnej Rady Osiedla Śródmieście Bielsko, w piśmie do MZK.
Seniorzy podnoszą również, że powinny być większe i bardziej czytelne rozkłady jazdy, umieszczone na bocznych ścianach wiat, a nie nad ławkami, na których siedzą ludzie, bo żeby odczytać godzinę przyjazdu autobusu, to trzeba prawie że "wejść innym na głowę". Wiaty powinny być też oświetlone (jak na przystankach przy ul. Wałowej - obok Sfery II czy na pl. Żwirki i Wigury), bo wieczorem rozkłady nie są czytelne. Seniorzy mają również zastrzeżenia do reklam montowanych na szybach z lewej strony autobusów. Przez nie osoby starsze wieczorem nie wiedzą, w którym miejscu jest akurat autobus i tracą orientację. Wiele do życzenia pozostawiają także nowe biletomaty.
- Są problemy z wydawaniem reszty, informacje o tym, jak one działają są mało czytelne, a ulotki z ich instrukcją obsługi mają tak mały druk, że nie da się ich odczytać. Na dodatek zamiast powiesić je na biletomatach, to znajdują się kilkanaście metrów od nich - mówi Sumera.
Jarosław Lubowiecki, kierownik działu eksploatacji bielskiego MZK, przyznaje, że niektóre zastrzeżenia seniorów są zasadne, ale większość jest przesadzonych.
- Ulotki z instrukcją obsługi biletomatów faktycznie nie są czytelne i zostaną wymienione - zapewnia Lubowiecki, dodając, że biletomaty zacinają się zazwyczaj z powodu złej obsługi, bo podróżni wrzucają do automatu np. nie takie pieniądze jak trzeba.
- Rozkładów jazdy nie możemy drukować większych, bo by się nie wszystkie zmieściły w gablocie. Czcionka, jaką stosujemy do rozkładów jazdy, jest taka sama jak w innych miastach - podkreśla Lubowiecki. Według niego skargi seniorów na wiaty też nie są do końca zasadne. - To konstrukcje uniwersalne, podobne można spotkać w całej Polsce i Europie. Żeby wiata chroniła od deszczu czy śniegu, musiałaby być zamykana. Kilka jest oświetlonych, ale tylko dlatego, że zostały wymienione.
Pozostałe są starego typu i nie mają zasilania. Będą sukcesywnie wymieniane, ale to wiąże się z kosztami - mówi Lubowiecki. Podkreśla też, że MZK zrezygnował z reklam po prawej stronie autobusów, by ludzie widzieli przystanki, ale z lewej muszą być, bo to dla firmy dodatkowy dochód - dzięki temu ceny biletów są tańsze. - Cóż, wszystkim nie można dogodzić - mówi Lubowiecki.
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?