Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szołtysek: Abrahamowy gyburstag

Marek Szołtysek
Marek Szołtysek
Marek Szołtysek arc.
Można spotkać się z opinią, że Ślązoki obchodząc gyburstag, czyli urodziny, pokazują elementy swojej niemieckiej kultury. Również można by powiedzieć, że cała Polska pokazuje swoje upodobanie do niemieckości, bo stara się wybudować autostrady. To bzdura.

Pochodzenie urodzin to stara tradycja sięgająca jeszcze ludów cywilizowanej starożytności, a Egipcjanie, Grecy i Rzymianie obchodzili już dies natalis, czyli gyburstag. Podobnie do dzisiaj urodziny obchodzone są na całym prawie świecie - i to jedna sprawa. Natomiast inna opinia o śląskim gyburstagu sugeruje, że to tradycja antykatolicka, bo skoro protestanci nie uznają kultu świętych, to obchodzenie urodzin jest unikaniem świętowania swoich patronów. Z tym też bardzo łatwo można polemizować, bo na wskroś katolicka kultura Austrii i Bawarii też ma urodziny. Tradycje fajrowania, czyli obchodzenia urodzin są więc na Śląsku bardzo stare, wymykają się prostym poszukiwaniom ich genezy i obrazują bardziej zachodnioeuropejski rys śląskich obyczajów.

CZYTAJ KONIECZNIE:
FELIETONY MARKA SZOŁTYSKA

Skupmy się jednak na trzech typowych i wyjątkowo obchodzonych na Śląsku gyburstagach. A jest to roczek, abraham i sto lat. (Uwaga! W śląskiej tradycji nie było obchodzenia 18. urodzin jako wieku dorosłego i jest to tradycja "nowopolska"). A zatem: STO LAT - mało kto ich dożywa, więc zazdrośnie pomińmy ten fajer. I dalej jest ROCZEK - to obchodzenie pierwszego gyburstagu znane tylko na Śląsku. Ubiera się wtedy dziecko na biało, zakłada mu zielony mirtowy wianuszek i idzie na mszę. Szczególnie jednak zajmiemy się dzisiaj ABRAHAMEM. Otóż obchodzenie 50. urodzin nazywane jest na Śląsku - abrahamem albo abrahamowinami. I nie jest to całkowicie oryginalne śląskie świętowanie, bo znane w kilku innych częściach Europy, przykładowo w Niemczech, Holandii, Czechach czy Austrii.

Najistotniejsze jest jednak to, że tradycja tych abrahamów i nazywanie swoich 50. urodzin abrahamami - trwa do dnia dzisiejszego. A skąd się wzięła? Około cztery tysiące lat temu żył biblijny Abraham, ojciec narodu żydowskiego i Arabów - a człowiek obchodzący 50. gyburstag, też już najczęściej ma swoją rodzinę, większą lub mniejszą, co go łączy z Abrahamem. I dalej. Biblijny Abraham żył 175 lat, czego wszystkim pięćdziesięcioletnim solenizantom należy powinszować. Przede wszystkim jednak tradycja odnosi się do fragmentu Ewangelii według św. Jana, z końca ósmego rozdziału. Tam bowiem opisane jest, jak Jezus opowiada Żydom skomplikowane prawdy, a oni mu na to powiedzieli: "Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?".

I to z szerokiej interpretacji tego tekstu zrozumiano, jako uznanie owego wieku za czas osiągnięcia już mądrości życiowej. A czy tak jest? Wkrótce się przekonam, bo w ten weekend obchodzę swojego abrahama. Spędzę go w Ziemi Świętej, czyli w kraju Abrahama.

OD Redakcji DZ: Wszystkiego najlepszego, Marku!
Drodzy Czytelnicy, przyłączcie się do naszych życzeń w komentarzach


*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!