Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Jerzy Buzek o Szczycie w Brukseli: To sukces dla Polski, ale nie całej Unii

Redakcja
arc
Na tle sytuacji kryzysowej w Europie i daleko idących cięć budżetowych pod dyktando premiera Davida Camerona to ostateczna suma - 106 mld euro - jaka przypada w unijnym budżecie Polsce jest ogromnym sukcesem. Ale dla całej Unii Europejskiej jako takiej nie jest to dobry budżet - komentuje dla Dziennika Zachodniego porozumienie Szczytu UE w Brukseli prof. Jerzy Buzek.

Przywódcy państw UE uzgodnili w piątek po południu w Brukseli porozumienie ws. nowego unijnego budżetu na lata 2014-20, który przewiduje wydatki na poziomie 960 mld euro w tzw. zobowiązaniach oraz 908,4 mld euro w tzw. płatnościach. Polska z unijnej kasy dostanie blisko 106 miliardów euro.

- Jesteśmy jedynym krajem Unii Europejskiej, który uzyskał znaczący wzrost budżetu w porównaniu z poprzednią perspektywą unijną - przypomina profesor. - Są takie kraje, którym obcięto po 4-5 mld euro, więc możemy mówić o sukcesie - mówi. Podkreśla też, że za największy sukces należy uznać samo wypracowanie porozumienia przez 27 krajów Unii Europejskiej. - To nie jest łatwe, bo każde z państw reprezentuje własne interesy i trudno się temu dziwić. Znamy to dobrze z własnego podwórka, sami też bardzo mocno bronimy własnych interesów, zapominając czasem o interesie europejskim - mówi.

Ramy budżetu uzgodnione przez przywódców krajów europejskich różnią się jednak od budżetu, jaki planował Parlament Europejski. - Jest niższy, niewystarczający i istnieje realna groźba, że może zostać zawetowany w parlamencie - ocenia prof. Buzek. - Ja sam przez ostatnie lata ostrzegałem, że budżet na lata 2014-2020 musi być skonstruowany na czas wychodzenia Europy z kryzysu, tworzenia w krajach członkowskich nowych miejsc pracy, a budżet dzisiaj uzgodniony taki nie jest. Polska jest tu wyjątkiem, bo jej porozumienie gwarantuje wysokie finansowanie - zaznacza.

Co zatem jeśli eurodeputowani nie zatwierdzą budżetu wypracowanego dzisiaj przez szefów państw Starego Kontynentu? - Będzie to wielka strata dla całej Unii, a zwłaszcza dla Polski. Wtedy trzeba będzie negocjować budżet od nowa lub przejść na budżety jednoroczne, ale każde z tych rozwiązań jest dla wspólnoty gorsze. Możemy się więc cieszyć z porozumienia, ale należy pamiętać, że to jeszcze nie koniec - wyjaśnia były premier i były przewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!