Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamknęli Spodek na pół roku

Agata Pustułka, Katarzyna Wolnik
Spodek budowano aż siedem lat, od 1964 do 1971 roku
Spodek budowano aż siedem lat, od 1964 do 1971 roku WŁADYSŁAW MORAWSKI
W poniedziałek zamknięto jedną z najbardziej rozpoznawalnych budowli w Polsce - katowicki Spodek. Po 38 latach eksploatacji hala widowiskowo-sportowa doczekała się remontu. Prace mają potrwać pół roku i pochłoną około 60 mln złotych.

Spodek budowano aż siedem lat, od 1964 do 1971 roku. To była gigantyczna jak na owe czasy inwestycja logistyczna i budowlana. Jej koszt zamknął się niewyobrażalną wówczas kwotą 800 mln złotych. Od początku w Spodku gościli politycy (np. Fidel Castro czy Valery Giskard d'Estaing), wielcy sportowcy i wybitni artyści ( np. Aznavour, Sting, Elton John, Tina Turner, Deep Purple czy Depeche Mode) i setki innych wykonawców ze światowej czołówki. Od 25 lat na scenie Spodka gości Festiwal Rawa Blues, a od 20 lat festiwal Metalmania. Maryla Rodowicz w pamiątkowej księdze gości napisała po prostu: "Nie ma jak Spodek".

Od września 2008 r. zarządza nią katowicki MOSiR. Miasto chce inwestować w ten symbol.

Odnawianie hali podzielono na trzy etapy. Jeszcze w ubiegłym roku w gmachu zainstalowano klimatyzację wartą 12 mln zł. W tym roku mają być wymienione wszelkie instalacje, zwłaszcza elektryczna. Dzięki temu pojawi się supernowoczesne oświetlenie, sterowane komputerowo i przystosowane do wymogów telewizji HD (high definition, czyli wysokiej rozdzielczości). Z płyty głównej Spodka znikną też rozstawianie ręcznie sektory. Po remoncie siedzenia będą się automatycznie wysuwać spod trybuny, a o imprezach nie będą już nas informowały tablice podwieszone na zewnątrz hali, ale telebimy. Trzeci etap modernizacji rozpocznie się w 2010 roku. Wtedy wymieniona zostanie elewacja. Przebudowa czeka też zewnętrzne tarasy.

Rozpoczęte właśnie półroczne prace muszą się zakończyć w terminie, bo już we wrześniu zaplanowano w Spodku targi górnictwa oraz finał Mistrzostw Europy koszykówki mężczyzn, a w grudniu wielką paradę jeździecką.

- Nie boimy się konkurencji, choć nowe hale rosną w Łodzi i w Gdańsku oraz za miedzą, czyli w Gliwicach - zapowiada Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego Urzędu Miasta. - Spodek wygra tę rywalizację, bo ma wieloletnie doświadczenia w organizowaniu świetnych imprez oraz wyjątkową architekturę i to w centrum miasta.

Spodek zresztą za dwa lata zyska wsparcie. Ma być połączony z Międzynarodowym Centrum Kongresowym, którego budowa w Katowicach powinna ruszyć w 2010 roku.
Kraków ma Sukiennice, Warszawa - Pałac Kultury i Nauki, a Katowice - Spodek. Hala Widowiskowo-Sportowa wrosła w architekturę miasta i stała się jego znakiem rozpoznawczym. Teraz doczekała się remontu. Po nim będzie mieć między innymi nową elewację, trybuny, nowoczesne oświetlenie. Żeby wykonać prace, Spodek trzeba było zamknąć na pół roku. W miniony weekend odbyła się w nim ostatnia impreza przed liftingiem.

Nazwę Spodek nadali budowli sami mieszkańcy Katowic. Ta nazwa funkcjonuje od 1973 roku i nikt nie wyobraża sobie Katowic bez "talerza".

Ponadczasową bryłę zaprojektowało dwóch architektów: Maciej Gintowt oraz Maciej Krasiński z zespołu projektantów Biura Studiów i Projektów Typowych Budownictwa Przemysłowego z Warszawy. Wykonawcą obiektu, którego koszt zamknął się w astronomicznej kwocie 800 milionów złotych, zostało Katowickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego Mostostal Zabrze.

- Gdy budowano Spodek, pracowałem w Polskim Radiu i robiłem o nim audycje. Pamiętam towarzyszące temu emocje. Do dziś w głowie mam zachowane pewne liczby. Na przykład dach Spodka waży trzy tysiące ton. Kiedyś wiedziałem też, ile kilometrów kabli położono - śmieje się Kazimierz Zarzycki, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczpospolitej Polskiej.

Zarzycki wspomina też wizytę w Katowicach Władysława Gomułki, ówczesnego pierwszego sekretarza PZPR, który był przeciwny jego zdaniem zbyt drogiej i ekstrawaganckiej inwestycji. - Oficjalnie powstawała ona poza planem inwestycyjnym. Jej ogromnym zwolennikiem i ojcem był wojewoda katowicki Jerzy Ziętek, zaś ochronny parasol polityczny trzymał nad nim I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edward Gierek - wspomina Zarzycki.

Początkowo Spodek miał zostać wybudowany w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku, ale projekt obiektu tak wszystkich zachwycił, że postanowiono go zlokalizować w centrum stolicy województwa. Warto dodać, że Spodek budowano aż siedem lat, od 1964 do 1971 roku.
- Jest osadzony na specjalnej misie, która miała amortyzować skutki kopalnianych tąpnięć, bo przecież w okolicach Spodka fedrowali górnicy z kopalni Katowice - wyjaśnia Zarzycki.

Awangardowego projektu czas nie pokonał. - Nawet gdyby teraz w Katowicach wylądowało UFO, byłoby zszokowane śmiałością architektonicznych rozwiązań - ocenia Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego Urzędu Miasta, właściciela obiektu.

Miasto przejęło Spodek i spłaciło jego zobowiązania (kilkaset tysięcy złotych). Postanowiło też dokonać remontu, bo 38-letni budynek wymaga potężnej operacji plastycznej. Wyposażenie pamięta przecież czasy Gierka.

- Będziemy inwestować w Spodek, bo to i legenda, i mit, i przyszłość miasta - przyznaje Bojarun.

Prace remontowe łącznie z odnowieniem elewacji mają się zakończyć do 2011 roku. Tymczasem hala zamyka swoje podwoje i czeka na lepsze czasy. W tych najlepszych w Spodku gościli najwięksi artyści: Sting, Elton John, Metallica i setki innych z top listy światowych wykonawców. Polska megagwiazda w pamiątkowej księdze gości napisała po prostu: Nie ma jak Spodek. To tu w czasie swojej pierwszej wizyty na Śląsku w 1981 roku gościł przewodniczący Solidarności Lech Wałęsa. Przede wszystkim jednak Spodek był i jest areną imprez sportowych. To tu w 1976 roku pokonaliśmy drużynę ZSRR w hokeja podczas Mistrzostw Świata Grupy A. Ostatnio zaś w Spodku rozgrywane są mecze Ligi Światowej w Siatkówce, które gromadzą tłumy kibiców.

Ponieważ w Łodzi i Gdańsku, a także znacznie bliżej, bo w Gliwicach, powstają nowe hale, katowicki Spodek musi sprostać konkurencji.

- Nie obawiamy się sytuacji, że Spodek na siebie nie zarobi. Jest niepowtarzalny - przekonuje rzecznik katowickiego magistratu.

Trochę liczb

12 tysięcy osób 9 maja 1971 roku uczestniczyło w uroczystym otwarciu Spodka.

W gali wystąpił zespół "Śląsk", Anna German oraz Ewa Decówna. Od tej pory przez Spodek przewinęło się kilkadziesiąt milionów osób!

Widz, który ma bilet na miejsce w ostatnim rzędzie górnych sektorów, ogląda widowisko z wysokości piątego piętra bloku mieszkalnego.

Pod posadzką hali głównej ukryty jest ekran kinowy o rozmiarach 29 na 15 metrów. Jednorazowo film mogło oglądać 4,5 tysiąca osób. Ostatni raz projekcja filmu odbyła się w 2002 roku.

Przewidywana wytrzymałość elementów konstrukcyjnych Spodka określona jest na 150 do 200 lat.

U sąsiadów rośnie konkurencja

W Gliwicach powstaje konkurent Spodka: hala widowiskowo-sportowa "Podium" na 15 tys. widzów. Ma być oddana do użytku w październiku 2012 roku.

Jest już pozwolenie na budowę, a prace zaczną się pod koniec roku. "Podium", wielofunkcyjna hala, przystosowana do organizacji imprez kulturalnych, muzycznych, sportowych, wystawienniczych i targowych, powstanie w miejscu starego stadionu X-lecia. Wewnątrz będzie można ustawiać estradę lub urządzenia pozwalające na przeprowadzenie zawodów lekkoatletycznych europejskiej rangi. Do hali łatwo będzie dotrzeć z węzła autostrad A1 i A4 oraz z DTŚ. MAKI

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera