- Zarówno sama decyzja jak i jej uzasadnienie jest dla mnie wielką grandą. Jako świadka nagannego zachowania Droni powołuje się m.in. Andrzeja Zabawę, a on temu zaprzecza, bo kiedy był w pokoju zawodników, to wszystko było w porządku. Pawłowi postawiono zarzut, że prowadzi niesportowy tryb bycia, a to jest moim zdaniem pomówienie, bo ukarano go po raz pierwszy. Zresztą nawet w wysuwanych pod jego adresem oskarżeniach są nieścisłości, bo raz mowa jest o tym, że był pijany, a później o tym, że był pod wpływem środków odurzających. Cała ta sprawa jest moim zdaniem grubymi nićmi szyta i na pewno jej tak nie zostawimy. Dronia ma zresztą niemieckie obywatelstwo i Dynamo Weisswasser już szykuje mu miejsce u siebie w drużynie, a polski hokej może w ten sposób stracić utalentowanego obrońcę - powiedział prezes Zagłębia Adam Bernat.
Sosnowiecki klub cały czas podtrzymuje swoją decyzję o uznaniu trenera młodzieżowej reprezentacji Polski Tomasza Rutkowskiego, pod którego opieką przebywał w Szwajcarii Dronia, za "persona non grata" na meczach Zagłębia.
- Co ten pan zrobił dla polskiego hokeja, żeby za darmo wpuszczać go na mecze? Nie dość, że nic nie osiągnął z kadrą, to jeszcze wyrządził nam krzywdę. Na wtorkowe spotkanie z Naprzodem Rutkowski będzie mógł wejść tylko wtedy, gdy normalnie kupi bilet w kasie - stwierdził prezes Bernat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?