Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sobierajski: Muzeum Śląskie nie może być gloryfikacją niemczyzny [OŚWIADCZENIE]

Czesław Sobierajski
Czesław Sobierajski
Czesław Sobierajski Lucyna Nenow
Powstania Śląskie wraz z panteonem śląskich bohaterów Polski winny być najważniejszą częścią wystawy w Muzeum Śląskim - pisze radny Czesław Sobierajski.

Po komisji kultury poświęconej w całości sprawie scenariusza Muzeum Śląskiego Czesław Sobierajski opublikował stanowisko dotyczące jego punktu widzenia na ten temat. Domaga się m.in. wprowadzenia drastycznych zmian w scenariuszu wystawy i "przedstawienia polskiej tradycji i dziedzictwa kulturowego Śląska, a nie gloryfikacji niemczyzny".

Poniżej zamieszczamy całe oświadczenie Czesłąwa Sobierajskiego.

Po posiedzeniu Komisji Edukacji, Nauki i Kultury w dniu 07.02 2013 r. istnieje potrzeba podsumowania konsultacji mających na celu wypracowanie optymalnego wariantu scenariusza wystawy stałej w Muzeum Śląskim. Uważam, że zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami debata ta powinna odbyć się na najbliższym posiedzeniu Sejmiku.

Ponowna budowa Muzeum Śląskiego i wszystkiego co będzie w nim prezentowane nakłada na nas szczególny obowiązek o dbałość i prawdę historyczną. Należy przypomnieć, że gmach Muzeum Śląskiego w Katowicach, został przez agresora niemieckiego w czasie II wojny światowej rozebrany do fundamentów, a wiele bezcennych pamiątek naszej przeszłości utraciliśmy bezpowrotnie. Uczyniono to z premedytacją, wszak Muzeum Śląskie zbudowane w II Rzeczpospolitej było odzwierciedleniem polskości Śląska i wywoływało to szczególną niemiecką agresję, którzy uważali Śląsk za swoją własność. Trzeba ten akt przypomnieć.

Wystawa stała w Muzeum Śląskim obrazująca historię Górnego Śląska winna być kontynuacją przedwojennego Muzeum Śląskiego tj. przedstawienia polskiej tradycji i dziedzictwa kulturowego Śląska, a nie gloryfikacji niemczyzny, jak proponuje obecny projekt Muzeum Śląskiego. Wymownym tego potwierdzeniem jest moment rozpoczęcia opowieści tj. od 1790 r. w czasach pruskiego panowania. W tej wystawie Ślązak jest Ślązakiem tylko pod jednym warunkiem, gdy przestaje czuć i myśleć po polsku. Na taką wizje wystawy nie może być zgody.

Wystawa powinna rozpoczynać się od tworzenia polskiej państwowości, kiedy to słowiański lud śląski wraz z innymi słowiańskimi dzielnicami rozpoczęli budowę wspólnego państwa polskiego.

Już w 990 roku za rządów piastowskiego księcia Mieszka I Śląsk wchodzi w skład państwa polskiego i ta data winna otwierać opowieść o dziejach ludu śląskiego.

Należy w okresie rządów Bolesława Chrobrego szczególnie uwzględnić rok 1000, kiedy to wrocławskie biskupstwo zostało włączone do metropolii gnieźnieńskiej. W ten sposób Śląsk w ramach państwa polskiego wszedł na trwałe w krąg cywilizacji łacińskiej. Śląsk z racji swego zachodniego położenia, pierwszy w Polsce piastowskiej doświadczył skoku cywilizacyjnego. Już w średniowieczu mówiło się "LUX EX SILESIA"- światło ze Śląska, a kronikarz polski Wincenty Kadłubek dopowie [EX SACRA SILENCI PROWINCIA] - ze świętej prowincji śląskiej.

Śląsk dzięki cywilizacyjnej roli Kościoła może poszczycić się wkrótce znaczną liczbą kościołów, klasztorów, szpitali, szkół parafialnych oraz rodzimym duchowieństwem i pokaźną rzeszą studentów w Paryżu, Bolonii, Pradze i Krakowie, wykładowcami Akademii Krakowskiej z jego podwójnym rektorem Wawrzyńcem z Raciborza i potrójnym rektorem Piotrem Gaszowcem z Loźmierzy Polskiej k\ Strzelec Opolskich.

Śląsk wciśnięty klinem pomiędzy Niemcy i Czechy, a związany z Polską przez swoją historię i swój lud - był ziemią, o którą szły nieustanne spory i walki od początku istnienia państwa polskiego. Przez Śląsk prowadziły wszystkie ścieżki wojenne Czechów przeciwko Polsce. Przez te ziemie rusza przeciwko nam raz po raz w ciągu dziejów lawina niemiecka. Bezsprzecznie lud śląski zrośnięty węzłami przynależności plemiennej z Polską niejednokrotnie czynem ten fakt potwierdzał, od bohaterskiej obrony Niemczy (1017) i Głogowa (1109), aż do Powstań Śląskich i II wojny światowej. Te wydarzenia z zamierzchłych dziejów stały się wielkim argumentem dla budzicieli polskości wśród ludu śląskiego. Przypominając bohaterskich obrońców Głogowa przypomniano, że ich przodkowie byli Polakami, że po polsku żyli, walczyli i umierali za Polskę. Lud śląski, pamiętając o obronie Głogowa, pamiętał równocześnie, że był polski i przez to zaznaczał nieujawnioną nawet świadomość, że polskim pozostał.
Pisze profesor Jan Miodek "przechodził Śląsk z rąk do rąk. Po utracie Śląska przez Polskę, panowali nad nim Luksemburczycy, Habsburgowie, Prusacy, Niemcy. A jednak ciągłość etniczno-językowa tej ziemi została utrzymana. Gdy po I wojnie światowej, trzech powstaniach i plebiscycie wróciła do Polski część Górnego Śląska, do polskiego obszaru językowego wróciła gwara śląska w stanie nienaruszonym. To samo trzeba powiedzieć o Śląsku Opolskim, gdy ten powrócił do Polski w r. 1945. Mowę śląską należy uznać za jedną z najbardziej archaicznych gwar polskich. Można bez przesady powiedzieć, że jest to najbardziej polska gwara spośród wszystkich gwar i że to uporczywe trzymanie się gwary umożliwiło Ślązakom - mimo ciężkiego położenia - dochowanie swego rodzimego staropolskiego języka".

Na wystawie winna być wyeksponowana ofiarność ludu śląskiego, który bronił swojej wiary, polskiej mowy i kultury, dając odpór pruskiej germanizacji i niemczeniu Śląska. Zaświadczyli to w szczególności w Powstaniach Śląskich, dzięki którym, część Górnego Śląska powróciła do Macierzy. Należy również uwypuklić rolę kościoła katolickiego.

Kapłani śląscy mają swoją piękną kartę w dziejach polszczyzny. Piękną i jakże nieraz dramatyczną! Wraz z upływem wieków - zwłaszcza od czasów rządów absolutystycznych Prus - "twierdzą się stawał każdy polski próg". "Naszą młódź na łonie matek gardzić Polską wróg naucza; zniemczył zamki, miasta, z chatek - mowę ojców dziś wyklucza" - pisał dramatycznie ks. Konstanty Damrot (1841-1895). Ten znakomity liryk Śląska, jeden z pionierów odrodzenia narodowego zapewniał w poetyckich strofach, że "póki siły stanie Śląsk się bronić nie przestanie", łącząc przywiązanie do języka ojczystego z wiernością wierze ojców: "Skoro się wstydzisz swoich przodków gwary, wnet się zawstydzisz i wyprzesz ich wiary".

Do najbardziej znanych księży - propagatorów polszczyzny należeli: wspomniany ks.K.Damrot, J.Szafranek, N.Bończyk, A.Ficek i wielu innych. W ciężkich czasach dziewiętnastego stulecia zjawiają się wielcy synowie ludu śląskiego, tacy jak Józef Lompa, Juliusz Ligoń, Paweł Stalmach, Józef Szafranek, Konstanty Damrot, Karol Miarka, Wojciech Korfanty i inni, których ideą jest rozbudzenie ducha polskiego i rozpalenie poczucia jedności narodowej. To samorzutne i masowe odrodzenie świadomości narodowej przypieczętowało swą drogę ku wolnej i zjednoczonej Polsce, obficie wylaną krwią. Gdy bowiem głowę poczęły podnosić intrygi dyplomatyczne, gotowe traktować lud śląski jako balast, lub dodatek do węgla i żelaza, zerwały się kolejno trzy, coraz potężniejsze i coraz groźniejsze Powstania Śląskie, w latach 1919, 1920 i 1921.

Dzięki poświęceniu i ofiarności ludu śląskiego i jego przywódców Śląsk ponownie zjednoczył się z Polską. Lud śląski odzyskał upragnioną wolność a Śląsk swoją podmiotowość i jak przed wiekami wspólnie z rodakami z innych dzielnic rozpoczął ponownie budowanie państwa polskiego, wzajemnie się ubogacając.

Dlatego też Powstania Śląskie wraz z panteonem śląskich bohaterów Polski winny być najważniejszą częścią wystawy.

Należy również zobrazować ogromne ofiary Ślązaków w obronie polskiego Śląska w czasie II wojny światowej, oraz okrutne represje agresora niemieckiego, w szczególności w stosunku do powstańców śląskich, księży katolickich oraz śląskiej inteligencji, których wielu w bestialski sposób zamordowano. Także należy uwzględnić powojenne czasy komunistyczne PRL, ze szczególnym uwzględnieniem represji jakim poddano Ślązaków, których wielu deportowano do ZSRR, oraz zakatowano w obozach i ubeckich kazamatach. Wystawa winna kończyć się wybuchem Solidarności poprzez stan wojenny do odzyskania wolności w 1989 roku.

W tzw. kapsułach czasu należy umiejscowić czasy panowania czeskiego, austriackiego oraz szczególnie ponurego okresu prusko-niemieckiego. Należy podkreślić, że pruska industrializacja, owszem zmieniła oblicze Śląska, ale i stała się polem do okrutnego wyzysku Ślązaków. Natomiast Kulturkampf wymierzony był w szczególności w kościół katolicki, który był ostoją polskości. Plan Bismarcka przyniósł zupełnie odwrotne skutki. W obronie swoich kapłanów stanął lud śląski, rozpoczęło się wielkie ożywienie polskości

Puentą niech będą słowa Eugeniusza Kwiatkowskiego - minister przemysłu i handlu (1926-1930) oraz minister skarbu (1935-1939): "...\Właśnie ta dzielnica, jak żadna inna w państwie, reprezentuje niezwykłe walory moralne i materialne. Śląsk właśnie dał całej Polsce przykład wytrwałości i niezłomności w służbie idei narodowo - państwowej. Śląsk poznany i zrozumiany przez całą Polskę może się stać źródłem nowych sił, nowych mocy naszego państwa. Dlatego uczmy się Śląska, uczmy się dziejów tej dzielnicy i tych ludzi z życia i z książek o Śląsku".

Czesław Sobierajski


*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!