Rzemieślnicy znowu są pilnie poszukiwani!

Najczęściej wybierane zawody wśród młodych mieszkańców naszego województwa to kucharz, sprzedawca, mechanik samochodowy, opiekun medyczny, budowlaniec, ślusarz, murarz, fryzjer, elektryk i cukiernik. Małą popularnością cieszą się natomiast zawody blacharza, dekarza, kaletnika, koszykarza-plecionkarza, kowala i obuwnika.

Paweł Kubik, ekspert firmy Sedlak&Sedlak podkreśla, że trend oznaczający spadek popularności szkół zawodowych został wyhamowany.

- Wynika to głównie z występującego na rynku krajowym popytu na pracowników mających kwalifikacje w konkretnym zawodzie. Do tego należy dodać możliwości, jakie daje otwarcie granic i szansa podjęcia pracy w pozostałych krajach Unii - podkreśla Kubik.

Dodaje, że pracodawcy poszukują tylko fachowców dobrze przygotowanych do wymagań danej profesji.

Edyta Paternok prowadzi w Świętochłowicach punkt krawiecki.

- Obszywamy firanki, skracamy nogawki, poszerzamy lub zwężamy spodnie. Klientów nie brakuje - mówi pani Edyta.

Zatrudnia dwie krawcowe, ale czasami przydałaby się kolejna.

- Ludzi tutaj nie zawsze stać na nowe ubrania. Kupują więc używane i przychodzą do nas je przeszyć - opowiada.

Dodajmy, że około 6,1 tys. uczniów ze szkół zawodowych w Śląskiem zgłosiło się w roku szkolnym 2012/13 do programu "Mam zawód, mam pracę w regionie". Przygotowano dla nich kursy spawacza, operatora koparki, dekarza, grafika komputerowego oraz spotkania z doradcami zawodowymi.

Unijny projekt będzie realizowany do sierpnia 2014 roku. Jest wart 72 miliony złotych.

*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemnydworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]