Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zrobili pierwszy krok do przeniesienia anten

Krzysztof Suliga Poraj
Kilkuset mieszkańców Poraja stara się o zlikwidowanie dwóch wież telefonii komórkowej, stojących w bezpośredniej bliskości ich domostw. Obawiają się oddziaływania elektromagnetycznego i dowodzą, że oba maszty zostały postawione bezprawnie.

Do tej pory ich zabiegi kończyły się niepowodzeniem, wreszcie odnieśli pierwszy sukces. Wojewódzki Sąd Administracyjny poparł bowiem stanowisko Samorządowego Kolegium Odwoławczego, w którym SKO stwierdza, że nieważna była decyzja byłego wójta gminy Poraj o przedłużeniu terminu ważności warunków zabudowy i zagospodarowania terenu przy ul. Armii Krajowej w Poraju, umożliwiająca postawienia stacji bazowej telefonii komórkowej w późniejszym terminie niż określono pierwotnie.

Maszty stoją od lat, ale na podstawie wzroku można już starać się o ich rozebranie.

- Pierwsze warunki zabudowy operatorzy dostali od gminy Poraj, wydano je z naruszeniem prawa. Gmina dziś twierdzi, że dokumenty wystawiło starostwo, ale to nieprawda. SKO zadecydowało, że sprawę trzeba ponownie przekazać do rozpatrzenia w pierwszej instancji i parę miesięcy później gmina wydała ponowną decyzję, zezwalającą na postawienie wież. Osoba, która ją podpisała poświadczyła nieprawdę, że mieszkańcy Poraja mieszkają dalej od masztów, dlatego nic im nie zagraża. Jednak dowiedzieliśmy się o tym dopiero w 2003 roku, kiedy maszty już stały. Nigdy tej decyzji nie dostaliśmy, dowiedzieliśmy się o niej przypadkiem - opowiada Anna Charlet.

Mimo bezustannych protestów i zebrania 500 podpisów pod petycją o przeniesienie wież telefonii komórkowej, wójt Szczerbak nie podejmował żadnych działań. Twierdził, że zarzuty o wydaniu decyzji z naruszeniem prawa są nieuzasadnione i trzeba czekać na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Lecz kiedy już do tego doszło, nic nie zrobił.

- Prokuratura dwukrotnie umarzała tę sprawę. Nic nie wiem o wyroku sądu administracyjnego, ostatnio nie interesowałem się tą sprawą, a ci którzy walczą o usunięcie wieży, ze mną się nie kontaktowali - mówi wójt Szczerbak.

Porajanie nie kryją swego żalu, że w ich miejscowości nie dzieje się tak jak w pobliskich Żarkach, gdzie w sprawie zmiany lokalizacji masztu z antenami telefonii komórkowej powołano specjalną komisję gminną.

Burmistrz Żarek solidaryzował się z chcącymi przeniesienia wieży i sam prowadził w tym kierunku zdecydowane działania. Zakończone zresztą sukcesem.

- Decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego otwiera furtkę do wydania przez głównego inspektora nadzoru budowlanego postanowienia o nieważności pozwolenia na budowę masztów. Skoro będzie ono nieważne, obiekty należy rozebrać jako postawione z naruszeniem prawa. Stanowiska WSA i SKO oraz kwestionowanie decyzji wójta pozwalają przypuszczać, że inwestor budujący maszty i gmina współpracowali ze sobą - mówi Zbigniew Gielzok, prezes Stowarzyszenia Przeciwko Elektroskażeniom.

Anna Charlet twierdzi, że w opinii prawników analizujących umowę pomiędzy operatorem telefonii komórkowej a likwidatorem fabryki wózków w Poraju, na której terenie stoją maszty, gmina bez większych trudności mogłaby wymówić umowę z sześciomiesięcznym terminem wyprzedzenia. Działka przeszła już bowiem w inne ręce. Wójt jednak nie zdecydował się na takie posunięcie. Twierdził, że nie otrzymał od likwidatora fabryki oryginałów umów, zawartych z operatorem. Obawiał się więc zrywania umowy, co mogłoby pociągnąć za sobą poważne konsekwencje finansowe. Utrzymuje, że zwracał się do radnych o wzięcie odpowiedzialności na swe barki.

- Wójt chce stworzyć wrażenie, że dba przede wszystkim o interesy gminy. Jednak naszym zdaniem od samego początku nie przejawia woli rozwiązania całego problemu - utrzymuje Anna Charlet.

Orzeczenie WSA może być jeszcze skierowane do rozpatrzenia przez Naczelny Sąd Administracyjny, ale jak twierdzi Gielzok, nic to nie zmieni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!