Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Opolszczyźnie IPN nadal szuka żołnierzy "Bartka"

Teresa Semik
Kpt. Henryk Flame (pierwszy z prawej)  po amnestii ogłoszonej w 1947 roku wraz ze swoimi żołnierzami
Kpt. Henryk Flame (pierwszy z prawej) po amnestii ogłoszonej w 1947 roku wraz ze swoimi żołnierzami arc.
W każdej chwili rodziny żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z Żywiecczyzny mogą zpostać poproszone o przekazanie próbek materiału genetycznego, które będą przydatne przy identyfikacji szczątków ofiar sprzed 66 lat - co najmniej 158 partyzantów z oddziału Henryka Flamego, ps. Bartek, który walczył na Podbeskidziu.

O kod DNA będzie prosił IPN z Wrocławia, dr Krzysztof Szwagrzyk, który jest koordynatorem ogólnopolskiego projektu pod nazwą: "Poszukiwania nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego z lat 1944-1956". Na Opolszczyźnie szuka żołnierzy "Bartka" podstępnie wywiezionych ciężarówkami we wrześniu 1946 roku na Ziemie Zachodnie i odtąd wszel-ki ślad po nich zaginął.

- Musimy zdobyć materiał DNA jak najszybciej, ponieważ mamy świadomość, że bliscy żołnierzy odchodzą. Będzie on przechowywany w specjalnej bazie danych - tłumaczy dr Szwagrzyk.

O kod DNA może poprosić też prokurator Dariusz Psiuk z katowickiego IPN, który prowadzi śledztwo w sprawie zbrodni zabójstwa dokonanej przez funkcjonariuszy bezpieki na partyzantach "Bartka".

- Jak tylko otrzymam od biegłych z zakresu medycyny sądowej opinię, że kości odnalezione w zbiorowej mogile we wsi Malerzowice Wielkie w gminie Łambinowice nadają się do dalszej identyfikacji , zlecę pobranie próbek DNA od rodzin z Żywiecczyzny - zapowiada prokurator Psiuk. Od DZ dowiedział się, że IPN z Wrocławia nosi się z takim samym zamiarem. Trochę to dziwne, że jeden Instytut, a dwa ośrodki decyzyjne w tej samej sprawie.

W Malerzowicach w woj. opolskim odnaleziono w październiku 2012 r. masowy grób ze szczątkami kilkunastu młodych mężczyzn. Odkrycia dokonano na terenie dawnego majątku Scharfenberg.

- Z opisu świadka, który uczestniczył w egzekucji oddziału "Bartka" wynika, że teren i zabudowania mogą być tym właśnie majątkiem. Do dworku, w którym zakwaterowano partyzantów, wrzucono potem granaty - dodaje prokurator Psiuk z Katowic. Przy szczątkach znaleziono fragmenty umundurowania, wojskowych butów. Ale dr Szwagrzyk z Wrocławia twierdzi, że to mało prawdopodobne, by odnalezione szczątki należały do żołnierze "Bartka". Nadal będą ich szukać.

Do grupy "Bartka" w 1946 roku przeniknął "Lawina" - agent UB Henryk Wendrowski, były żołnierz AK. Oddział przebywał wtedy na Baraniej Górze. Wendrowski przedstawił wiarygodny rozkaz przerzutu zgrupowania na Ziemie Zachodnie, a potem gdzieś dalej. Wyruszali ciężarówkami m.in. z Wisły-Malinki. Możliwe, że też z Brennej i Węgierskiej Górki.

Kapitan Flame - Bartek

Kpt. Henryk Flame ps. Bartek urodził się 19 stycznia 1918 r. we Frysztacie na Zaolziu.

Przed wojną skończył szkołę lotniczą, służył w 123. Eskadrze Myśliwskiej 2. Pułku Lotniczego. W czasie woj-ny obronnej w 1939 r. jego maszyna została zestrzelona. Podczas okupacji działał w konspiracji. Po wojnie dowodził największym zgrupowaniem niepodległościowym na Podbeskidziu. Został zastrzelony 1 grudnia 1947 r. w Zabrzegu przez miejscowego milicjanta.

Jak myślisz, uda się kiedykolwiek rozwikłać zagadkę tajemniczego zniknięcia żołnierzy "Bartka"? Pisz


*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!