Stoją w trzech miejscach: dwa na Rynku i jeden na pętli w Zawodziu. - Zgodnie z wytycznymi akcji "Zima" dla Katowic stawiamy je, gdy temperatura spadnie do minus piętnastu stopni. Ale przecież gdy jest minus jedenaście stopni, też jest zimno - tłumaczy Piotr Handwerker, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów. A wczoraj o godz. 7.12 stacja meteorologiczna przy Głównym Instytucie Górnictwa w Katowicach zanotowała temperaturę minus 12,4 st. Celsjusza. Pomysł na stawianie "koksioków", które w innych miastach nie są popularne, Piotr Handwerker tłumaczy... dbałością prezydenta miasta o mieszkańców, którzy czekają na tramwaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?