- Równolegle będą w tym roku prowadzone prace przy odtworzeniu punktu widokowego od strony alei Kołłątaja oraz schodów terenowych, a także prace związane z budową wejść do podziemi i zagospodarowaniem terenu przed wejściami - tłumaczy Rafał Adamczak, z wydziału strategii rozwoju miasta w będzińskim magistracie.
Teraz historycy odkrywają nowe fakty związane z będzińskimi podziemiami. - Powszechnie panował taki pogląd, że nie ma dokumentów, które świadczył by o tym co to za podziemia, okazuje się to jednak nieprawdą. Całkiem niedawno historyk Grzegorz Onyszko odnalazł unikatowe zdjęcia z drążenia sztolni w sierpniu 1944 roku, mnie zaś udało się odczytać i przetłumaczyć informacje zawarte w dołączonych do zdjęć notatkach - mówi Stefania Hanusek, historyk Muzeum Zagłębia w Będzinie.
ZOBACZ TAKŻE:
Co kryją podziemia pod zamkiem w Będzinie [ZDJĘCIA]
Zwiedziliśmy podziemia zamku w Będzinie! [ZDJĘCIA i WIDEO]
Krążyło wiele teorii o przeznaczeniu tych podziemi, między innymi, że znajdowała się tam fabryka amunicji. - Z opisów zamieszczonych obok zdjęć jednoznacznie wynika, że jest to schron przeciwlotniczy dla niemieckiej ludności cywilnej.
Podobne, czy wręcz niemal identyczne schrony o tym samym przeznaczeniu znajdują się w Niemczech i to jest kolejne potwierdzenie. Pamiętajmy o tym, że w okresie okupacji zabudowa wokół Wzgórza Zamkowego była bardzo zwarta, zapewniało to więc z jednej strony świetny kamuflaż (zwłaszcza z perspektywy lotu ptaka, a stamtąd właśnie spodziewano się niebezpieczeństwa), z drugiej strony okoliczna ludność szybko mogłaby schować się przed na przykład bombardowaniem - tłumaczy Hanusek.
Zdjęcia przedstawiają inspekcję lub odbiór części robót przy drążeniu sztolni. Ranga tego wydarzenia musiała być bardzo duża skoro osobiście pojawił się tam ówczesny burmistrz miasta Hans Kowohl, Komisaryczny Prezydent Policji w Sosnowcu Alexander von Woedtke i Kreisleiter NSDAP Karl Rademacher. We wnętrzu panuje temperatura 15 stopni Celsjusza, a wilgotność powietrza sięga 90 procent. Pierwotnie do podziemi prowadziły cztery wejścia, obecnie zostały trzy, bo jedno zamurowano. Powstały dwa główne wejścia od strony alei H. Kołłątaja oraz wyjście awaryjne od strony ulicy Podzamcze, czyli z drugiej strony górotworu. Całość prac na wzgórzu i w podziemiach ma zakończyć się w październiku. Realizacja całego projektu, dotyczącego rewitalizacji Wzgórza Zamkowego oraz podziemi, to koszt 18 mln złotych, z czego 14 mln zł to dotacja z Unii Europejskiej.
*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?